Kubica kolejny raz deklaruje gotowość do startów

Robert Kubica wydaje się być blisko wznowienia startów w Formule 1 niespodziewanie jeszcze w tym sezonie. Pytany o wielki powrót, Polak kolejny raz zadeklarował gotowość, aby znów się ścigać.

Nasz rodak może otrzymać awans w Williamsie z posady zawodnika rezerwowego i rozwojowego na kierowcę wyścigowego, jeśli brytyski zespół opuści Lance Stroll - a jest to prawdopodobne. Kanadyjczyk bez wątpienia przejdzie do Force India, które właśnie kupił jego ojciec-miliarder Lawrence Stroll. Pytanie, czy transfer nastąpi już zaraz, czy dopiero na przyszły rok. W przypadku drugiego z wymienionych scenariuszy szanse Kubicy na fotel wydają się mniejsze, w przypadku pierwszego według mediów są duże.

„Czuję się gotowy, bo inaczej nie podpisałbym kontraktu z Williamsem na ten rok". - mówi 33-latek, cytowany przez portal Motorsport.com.

„Tak więc mam na biurku zapis »Musisz utrzymywać gotowość i w razie gdyby coś się wydarzyło, wsiąść do bolidu«. Oczywiście nie jest to łatwe, kiedy musisz zacząć ścigać się z czołowymi kierowcami w środku sezonu. Chociaż miałem pewne okazje na pojeżdżenie samochodem, nadal brakuje ci doświadczenia. Ale musisz to zrobić".

„Myślę też, że kiedy Williams dawał mi tę rolę, on również nie miał wątpliwości, że mogę to zrobić".

„Ale obecne wydarzenia i natłok spekulacji nie ma na mnie wpływu. Robię swoje i zobaczymy, co przyniesie przyszłość".

Ostatnio pojawiła się pogłoska, że Kubica prawdopodobnie zacznie starty od nocnego GP Singapuru, zaplanowanego na połowę września. Oznaczałoby to powrót na ulicznym i bardzo wymagającym fizycznie torze.Robert jednak jest pewny swojej zdolności do „jeżdżenia dobrym tempem" nawet na nim.

„Koniec końców, kiedy powiedziałem, że mogę jechać, miałem na myśli cały sezon". - podkreśla. „Wiem, że przeszedłem różne testy. Najpierw z Renault, potem z Williamsem. Jestem przekonany, że mogę to zrobić".

Trzymamy kciuki.