Kubica i Heidfeld zaskoczeni brakiem szybkości

BMW Sauber opuści Budapeszt z zaledwie jednym punktem. Niestety po bardzo udanych kwalifikacjach i czwartym miejscu Roberta Kubicy, wyścig był zdecydowanie trudniejszy i Robert minął linię mety na odległej ósmej pozycji.

„To był ciężki wyścig”, powiedział Kubica. „Byliśmy bardzo wolni i miałem poważne problemy z przyczepnością.” „Bolid był potwornie nadsterowny i nie byłem w stanie naciskać rywali. Robiłem wszystko, aby utrzymać się na torze. Mimo to, jeden punkt jest lepszy niż nic.”

Startujący z piętnastej pozycji Nick Heidfeld dzięki strategii jednego postoju zdołał awansować o pięć pozycji.

„Wystartowałem nieźle, ale nie perfekcyjnie. Jak przypuszczałem, zdołałem wyprzedzić trzy bolidy już na pierwszym okrążeniu”, powiedział Heidfeld.

„Jednak później jazda z pełnym bakiem było zdecydowanie trudniejsza niż sądziłem. Zdecydowaliśmy się na jeden postój, więc na starcie mój wóz był zatankowany praktycznie po sam korek, w związku z czym musiałem szczególnie uważać na opony.” „Mimo to nie byłem w stanie utrzymać tempa rywali. Musimy dokładnie przeanalizować czemu byliśmy tak wolni, w końcu podczas wyścigów szybkość była naszą mocną stroną!”

Rozczarowania nie kryli także szefowie BMW Sauber, którzy zapewnili, że zespół dokładnie przeanalizuje przyczyny słabszego występu.

„W trakcie wyścigu byliśmy zdecydowanie zbyt wolni”, powiedział Mario Theissen. „Żaden z naszych kierowców nie był w stanie jechać tak szybko, jakbyśmy chcieli. Problem dotyczył obu typów opon.”

„W chwili obecnej nie wiemy, co jest przyczyną naszych problemów, więc musimy się temu dobrze przyjrzeć.”

„Będziemy musieli jednak przeprowadzić analizy w naszych fabrykach w Monachium i Hinwil, ponieważ ze względu na przerwę letnią nie możemy testować przez najbliższe trzy tygodnie aż do wyścigu w Walencji”, dodał Dyrektor Techniczny BMW Sauber, Willy Rampf.