Kubica denerwuje Rowlanda

Ubieganie się Roberta Kubicy o powrót do Formuły 1 i testy Polaka z Renault irytują kierowcę rozwojowego fabrycznego zespołu francuskiego koncernu Olivera Rowlanda.

Ostatni mistrz Formuły Renault 3.5 (serii, którą wygrał też Kubica) oraz czołowy zawodnik Formuły 2 przekonuje, że powinien mieć pierwszeństwo przed naszym rodakiem do kokpitu, bo zwyczajnie jest od niego szybszy. Jak i bardziej perspektywiczny.

„Z mojego punktu widzenia to trochę frustrujące". - powiedział 24-letni Brytyjczyk o testach Kubicy. „Sprawdziłem się w World Series i w F2. Potrzebuję szansy. Dlatego to, że on wraca w wieku 32 lat, jest trochę frustrujące". - powtórzył.

„Ale jeśli Renault chce mieć najlepszą osobę, musi wybrać kogo chce".

„Jeżeli chcą abym udowodnił swoją wartość, chętnie zmierzę się z kimkolwiek". - kontynuował. „Pragnę po prostu równej szansy, aby udowodnić moją przynależność do F1".

Oliver Rowland

„Renault ma długoterminowy projekt, a ja wciąż jestem młody i pewny, że jeśli dostanę szansę na równych warunkach, będę mógł pokazać czego jestem wart i to, że jestem szybszy. Wierzę, że naprawdę mogę wykonać w Formule Jeden równie dobrą robotę, co każdy".

„Szanuję gości, którzy startują na szczycie i mają więcej doświadczenia, rozumiem, że musisz się dużo nauczyć, gdy tam wejdziesz, ale nie ma powodu, dla którego miałoby mi się nie powieść".

„Sezon 2018 jest zdecydowanie celem (na moment wejścia do F1 - red.). W zeszłym roku nic nie pchało mnie naprzód, ale zamierzam wygrać Formułę 2 i jeśli będę mógł pokazać, że potrafię współpracować z zespołem i stać się lepszy, stawia mnie to w jeszcze korzystniejszej pozycji do zostania kierowcą zespołu F1".

„Powinny pojawić się wolne miejsca, Jolyon (Palmer) jest trochę pod presją, kto wie co zrobi Lewis (Hamilton), zatem może być szansa na dołączenie do stawki brytyjskiego zawodnika, gdy nie będzie w niej żadnych kierowców z tego kraju". - dodał.