Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kubica: Pechowo opóźniliśmy pierwszy postój
Robert Kubica

Kubica: Pechowo opóźniliśmy pierwszy postój

2008-09-28 - W. Nogalski     Tagi: Kubica, BMW Sauber, Heidfeld, Singapur
Grand Prix Singapuru miało być nudną procesją, a okazało się jednym z najbardziej emocjonujących wyścigów sezonu. Aby stanąć na podium, trzeba było mieć dziś sporo szczęścia - niestety kierowcom BMW Sauber tego właśnie dziś zabrakło.

Robert Kubica był jednym z tych kierowców, którym wypadek Piqueta bardzo skomplikował dzisiejszy wyścig, jednak jak pokazał Nico Rosberg, nawet w tych warunkach można było stanąć na podium. Robert uważa, że właśnie niepotrzebne opóźnienie postoju w boksach kosztowało dziś go szansę walki o punkty.

„Wyścig pod względem fizycznym był bardzo ciężki”, powiedział Robert Kubica. „Nawierzchnia jest tu potwornie wyboista i mam nadzieję, że przed przyszłym sezonem organizatorzy coś z tym zrobią. Co gorsza widoczność pod koniec wyścigu, gdy stawałem się coraz bardziej zmęczony, była coraz gorsza. Przez ostatnie piętnaście okrążeń miałem potworne bóle głowy.” „Decyzja, aby nie zjechać do boksów już na pierwszym okrążeniu okazała się pechowa i kosztowała mnie szansę na niezły wynik, ponieważ za samochodem bezpieczeństwa rywale bardzo szybko się do mnie zbliżyli.”

„Niestety zespół myślał, że boksy zostaną otwarte szybciej, jednak tak się nie stało. Cóż - takie już są wyścigi.”
Dla Nicka Heidfelda Grand Prix Singapuru okazało się bardziej szczęśliwe, jednak w związku ze słabszą pozycją startową Niemiec nie był w stanie zaprezentować całego potencjału tkwiącego w jego bolidzie. Ostatecznie Nick był szósty i zdobył bardzo ważne trzy punkty.

„Chociaż nie powinienem narzekać, muszę przyznać, że żałuję iż nie miałem okazji zaprezentować szybkości tkwiącej w moim bolidzie”, mówił po wyścigu Heidfeld, który aktualnie traci zaledwie jeden punkt do Kimiego Raikkonena.
BMW SauberBMW Sauber
„Bolid spisywał się dziś wyśmienicie i byłem w stanie jechać zdecydowanie szybciej, jednak niestety niemal przez cały czas jechałem w tłoku. Starałem się więc oszczędzać opony i paliwo licząc, że rywale szybko zniszczą ogumienie, ale mimo to nie udało mi się zyskać przewagi.”

„Nieźle wystartowałem i zdołałem nawet wyprzedzić Rosberga, jednak wyścig potoczył się tak, że ostatecznie praktycznie w ogóle się nie spociłem.”



źródło: BMW Sauber

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Kubica: Pechowo opóźniliśmy pierwszy postój