Kubica: Czeka nas bardzo ciężki wyścig

Wydawałoby się, że czwarte miejsce to maksimum, na co mógł dziś liczyć Robert Kubica, jednak Polak sam stwierdził, że nie do końca był zadowolony ze swojego bolidu.

Mimo bardzo dobrej pozycji startowej Robert pozostaje jednak bardzo ostrożny i ostrzega, że kluczowe znaczenie podczas jutrzejszego wyścigu będzie miało zużycie opon. „Moje kwalifikacje były całkiem OK. Jestem zadowolony z czwartej lokaty, ale już nie do końca z mojego ostatniego okrążenia, ponieważ niestety miałem problemy z przyczepnością”, powiedział Robert Kubica.

„Podczas ostatniego okrążenia w pierwszym sektorze praktycznie nie miałem przyczepności i niestety straciłem w nim sporo czasu. Felipe Massa jechał przede mną, więc może nie do końca dobrze rozgrzałem opony.” „Mimo to wyścig będzie już zupełnie inną historią - będzie bardzo ciężko. Tor w Singapurze jest bardzo trudny i wyboisty. Zużycie opon będzie kluczowym czynnikiem.”

Również Nick Heidfeld był zadowolony ze swojej szóstej lokaty, jednak Niemiec zauważył, że ciężko będzie mu ją poprawić podczas jutrzejszego Grand Prix. „Jestem całkiem zadowolony - to było dobre okrążenie”, powiedział Heidfeld, który w tym sezonie tylko przy trzech okazjach spisał się podczas kwalifikacji lepiej niż Robert Kubica.

„Od pierwszych treningów wprowadziliśmy w ustawieniach sporo poprawek i większość z nich wyszła nam na dobre. Bolid jest coraz lepszy, zresztą podobnie jak tor.”

„Jutro start będzie kluczowy. Wyprzedzanie jest tu ekstremalnie trudne, ponieważ tor jest bardzo wąski, a poza optymalną linią nawierzchnia jest jeszcze bardziej zabrudzona i wyboista.”

„Myślę, że może być to najbardziej wymagające Grand Prix sezonu.”