Formuła 1 » Aktualności F1 » Kubica: Nie rozmawiam z Lotusem

Robert Kubica zaprzeczył spekulacjom, jakoby Lotus rozważał ściągnięcie go do Formuły 1 na sezon 2014.
Brytyjska stajnia szuka nowego zawodnika za Kimiego Raikkonena, który od przyszłego roku znów będzie bronił barw Ferrari. Szef Lotusa - Eric Boullier wyznał, że lista kandydatów jest „dosyć długa i zawiera parę zaskakujących nazwisk", zaś właściciel teamu Gerard Lopez dodał, iż jego stajnia to niewątpliwie „najatrakcyjniejsza opcja dla zawodnika, który jest dobry, ale jeszcze nie na 100%". Słowa najważniejszych ludzi w Lotusie zrodziły teorie wśród polskich kibiców, że ekipa z Enstone może brać pod uwagę ponownie zatrudnienie Kubicy. Polak z sukcesami reprezentował ją w 2010 roku i chociaż ciężki wypadek skierował karierę Roberta do rajdów, cały czas walczy o wznowienie startów w F1. Cztery miesiące temu rehabilitujący swoją uszkodzoną prawą rękę krakowianin deklarował gotowość do jazdy bolidem już na 80% torów "Jedynki". Jednak spytany dziś czy rozmawia z Lotusem, Kubica odparł krótko: „Nie".
28-latek bądź co bądź jeszcze nie podjął decyzji o pozostaniu w rajdach na przyszły rok.
„Po pierwsze muszę się upewnić że będę miał dobre możliwości kontynuowania startów". - tłumaczył. „Tylko wtedy mnie to będzie interesowało. W następnych tygodniach będziemy prowadzić rozmowy, aby zobaczyć, co jest możliwe.
„Jeśli będę miał dobra okazję, może wrócę na tor. Na razie nie wiem. Pochodzę z mistrzostw o bardzo wysokim poziomie, czyli Formuły 1. Kiedy stamtąd przychodzisz bardzo ciężko jest znaleźć podobny poziom. Jeśli mam kontynuować rajdy, muszę mieć dobry program z wieloma rajdami i testami, aby mieć szanse się rozwijać".
Brytyjska stajnia szuka nowego zawodnika za Kimiego Raikkonena, który od przyszłego roku znów będzie bronił barw Ferrari. Szef Lotusa - Eric Boullier wyznał, że lista kandydatów jest „dosyć długa i zawiera parę zaskakujących nazwisk", zaś właściciel teamu Gerard Lopez dodał, iż jego stajnia to niewątpliwie „najatrakcyjniejsza opcja dla zawodnika, który jest dobry, ale jeszcze nie na 100%". Słowa najważniejszych ludzi w Lotusie zrodziły teorie wśród polskich kibiców, że ekipa z Enstone może brać pod uwagę ponownie zatrudnienie Kubicy. Polak z sukcesami reprezentował ją w 2010 roku i chociaż ciężki wypadek skierował karierę Roberta do rajdów, cały czas walczy o wznowienie startów w F1. Cztery miesiące temu rehabilitujący swoją uszkodzoną prawą rękę krakowianin deklarował gotowość do jazdy bolidem już na 80% torów "Jedynki". Jednak spytany dziś czy rozmawia z Lotusem, Kubica odparł krótko: „Nie".
28-latek bądź co bądź jeszcze nie podjął decyzji o pozostaniu w rajdach na przyszły rok.
„Po pierwsze muszę się upewnić że będę miał dobre możliwości kontynuowania startów". - tłumaczył. „Tylko wtedy mnie to będzie interesowało. W następnych tygodniach będziemy prowadzić rozmowy, aby zobaczyć, co jest możliwe.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kubica: Nie rozmawiam z Lotusem
Podobne: Kubica: Nie rozmawiam z Lotusem




Podobne galerie: Kubica: Nie rozmawiam z Lotusem



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Lotus
Newsletter
Galerie zdjęć