Kubica: Ciężko wskazać kierowcę szybszego od Heidfelda

Robert Kubica stanął murem za borykającym się z problemami Nickiem Heidfeldem i stwierdził, że ciężko byłoby mu wskazać szybszego kierowcę. Robert powiedział jednak, że nie będzie miał nic przeciwko, jeśli w przyszłym sezonie jego partnerem miałby być ktoś inny.

„Nie jestem szefem zespołu, więc to nie mój problem”, odpowiedział zapytany, czy przedłużyłby kontrakt z Heidfeldem. „To bardzo, bardzo trudna decyzja. Wielu ludzi zapomniało już, czego Nick dokonał w przeszłości.” „Nick jest bardzo dobrym kierowcą, co wielokrotnie udowodnił na torze. Prawdę mówiąc ciężko mi wskazać szybszego zawodnika.”

„Nigdy nie miałem żadnych problemów z kolegami z zespołu, więc dla mnie nie robi różnicy, kto jest moim partnerem”, dodał. „Od każdego mogę się czegoś nauczyć.”

„Każdy kierowca ma swoje mocne strony. Musisz się od nich tego uczyć, ponieważ w przeciwnym razie nigdy nie dojdziesz do perfekcji.”

„Wraz z Nickiem jeździliśmy w jednym zespole od dwóch sezonów i muszę przyznać, że przeżyliśmy wspólnie wiele miłych chwil i pracowało nam się bardzo dobrze.” „Nie widzę więc powodów, abyśmy w przyszłym sezonie ponownie nie mieli jeździć razem, ale z drugiej strony nie miałbym nic przeciwko, gdyby u mojego boku pojawił się inny kierowca.”