Koniec grid girls w Formule 1

Formuła 1 ogłosiła natychmiastową rezygnację z tak zwanych grid girls.

Chodzi o atrakcyjne kobiety zwykle stojące przy bolidach z numerami startowymi kierowców.

Już półtora miesiąca temu okazało się, że nowe władze F1 myślą nad przerwaniem tradycji "dekorowania" wyścigów dziewczynami. Coraz częściej zarzuca się jej seksizm. Potem specjalista mistrzostw od sponsoringu Murray Barnett w wywiadzie zapowiedział próbę zmiany wizerunku grid girls poprzez rozbudowanie ich roli.

Jednak ostatecznie królowa sportów motorowych pod rządami amerykańskiej spółki Liberty Media wybrała pierwszy scenariusz, postanawiając skończyć z zatrudnianiem pań do uatrakcyjniania Grand Prix ich urodą. Grid girls nie zobaczymy już w 2018 roku. Zarówno w F1, jak i Formule 2 oraz serii GP3.

W opublikowanym dziś oświadczeniu szef F1 ds. komercyjnych Sean Bratches tłumaczy: „W ciągu ostatniego roku przyglądaliśmy się wielu sferom, które uznaliśmy za wymagające zmian, aby bardziej pokrywały się z naszą wizją dla tego wspaniałego sportu. Podczas gdy zwyczaj zatrudniania grid girls całymi dekadami był niedołączną częścią Grand Prix Formuły 1, czujemy, że nie współbrzmi z wartościami naszej marki i wyraźnie stoi w sprzeczności z współczesnymi normami społecznymi".

„Nie uważamy, by ta praktyka była odpowiednia czy też istotna dla Formuły 1 i jej fanów, starych i nowych, znajdujących się na całym świecie".