Klien rozczarowany decyzją HRT

Christian Klien liczył na to, że zespół Hispania Racing zaoferuje mu posadę drugiego kierowcy, jednak wybór padł na Vitantonio Liuzziego. Teraz Austriak chce znaleźć posadę jako kierowca rezerwowym którejś z ekip.

"Muszę trzymać głowę wysoko i dalej iść do przodu. Już wcześniej mówiłem, że moim głównym celem jest pozostanie w Formule 1 i jeśli nie uda mi się podpisać kontraktu na starty, to postaram się o rolę kierowcy rezerwowego, co dawałoby mi szansę na powrót do ścigania się" - przyznał Klien. "Nie jest to najszczęśliwszy dzień w mojej karierze, ale to przecież nie jest jej koniec" - mówił wczoraj były kierowca Red Bulla.

Liuzzi, który został wybrany przez HRT przyznał niedawno, że nie będzie płacił za swoje starty, jednak menadżer Kliena - Roman Rummenigge twierdzi, że to właśnie sprawy finansowe były kluczowe w negocjacjach. "Ciężko pracowaliśmy całą zimę, aby znaleźć sponsorów, co w aktualnych warunkach ekonomicznych nie było łatwym zadaniem" - powiedział Rummenigge.

"Nasze negocjacje z Colinem Kollesem były na dobrej drodze jeszcze do wtorku. Ostatecznie nasze wysiłki nie były wystarczające, aby znaleźć się w stawce na pierwszy wyścig w Melbourne" - dodał menadżer Kliena.