Kierowcy F1 zagrali w piłkę nożną. Pietrow huknął dwa gole - wideo

Wczoraj w Abu Zabi zorganizowano charytatywny mecz piłki nożnej z udziałem drużyn kierowców wyścigowych oraz międzynarodowych gwiazd. Jedną z najbardziej wyrazistych postaci wieczoru okazał się Witalij Pietrow.Rosjanin zdobył dwie bramki, ale niestety jedna z nich była samobójcza. Wstydliwe trafienie 27-latka zaliczono jednak reprezentantowi rywali Khaldoonowi Al Mubarakowi, który jest prezesem klubu Manchester City. Al Mubarak ustrzelił hat-tricka, wyrastając na lidera drużyny międzynarodowych gwiazd prowadzonej przez byłego trenera piłkarskiej reprezentacji Włoch - Marcello Lippiego. W ekipie kierowców jak już wspomnieliśmy gola wbił Pietrow, a oprócz niego bramkę na swoje konto zapisał Niemiec Maro Engel. Dwa trafienia dołożył rezerwowy Ferrari - Jules Bianchi, dzięki czemu drużyna F1 mogła poszczycić się czterema golami. Niestety przeciwnicy zdobyli o jedną bramkę więcej. W zespole kierowców oprócz Pietrowa i Bianchiego zagrali też Sergio Perez, Felipe Massa, Jerome d'Ambrosio oraz Vitantonio Liuzzi. Wbrew oczekiwaniom na boisko nie wybiegł Sebastian Vettel. Akcji patronowało Pirelli.