Jorge Lorenzo poprowadził bolid F1

Mistrz świata MotoGP - Jorge Lorenzo zadebiutował wczoraj za kierownicą bolidu Formuły 1.

Już w czerwcu informowaliśmy, że Hiszpan zabiega o możliwość sprawdzenia się w pojeździe najważniejszej samochodowej serii wyścigowej globu.

As Yamahy poprowadził mistrzowski wóz Mercedesa z sezonu 2014 na torze Silverstone w wersji International Circuit. Wydarzenie zorganizował producent napoju energetycznego Monster Energy, który jest wspólnym sponsorem Mercedesa w F1 i Yamahy w MotoGP. Nie ujawniono żadnych czasów okrążeń, ale Lorenzo jest z siebie bardzo zadowolony.

„To był niesamowity dzień". - mówi 29-latek. „Jestem bardzo usatysfakcjonowany czasem okrążenia na ostatnim przejeździe. Z tego co powiedzieli inżynierowie, moje rezultaty były bardzo konkurencyjne".

Jorge Lorenzo w MotoGP

„Samochód jeździ tak płynnie. Spodziewałem się bardziej nerwowego i trudniejszego w prowadzeniu auta, ale ostatecznie wszystko funkcjonowało tak dobrze: kierownica, silnik, każdy element".

„Jazda tym bolidem była dosyć łatwa. Jest naprawdę, naprawdę szybki na zakrętach, ma niewiarygodną przyczepność".

„Na pierwszym okrążeniu czujesz moc, ale gdy już się przyzwyczaisz, jest podobnie jak na motocyklu MotoGP. Jednak zakręty to inny świat. Na wierzchołkach jedziesz szybciej o około 40 km/h".

„Zaskoczyło mnie też to, jak późno możesz hamować. No i przyczepność na pełnym gazie w szybkich łukach jest szalona".Inżynier Mercedesa - Richard Lane powiedział o Lorenzo: „Gdy tylko przyszedł, był pełen entuzjazmu i chęci".

„Po każdym przejeździe studiował dane patrząc, gdzie może się poprawić. Widać, dlaczego jest mistrzem świata na dwóch kółkach".

„Jego przywiązanie do detali było imponujące. Uczył się i poprawiał z każdym wyjazdem".

Lorenzo w przeszłości już miał okazję ścigać się samochodami. Dodatkowo w ramach przygotowań do testu w bolidzie F1 jeździł na Silverstone paroma słabszymi autami.

Dziesięć lat temu samochód Formuły 1 poprowadziła inna gwiazda MotoGP - Valentino Rossi. Utytułowany Włoch, który obecnie jest zespołowym partnerem Lorenzo, dosiadł wówczas bolid Ferrari na grupowych testach.