Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Jackie Stewart zrugał sędziowanie w F1
Jackie Stewart zrugał sędziowanie w F1

Jackie Stewart zrugał sędziowanie w F1

2013-01-11 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Jackie Stewart
Zawołanie "sędzia kalosz" kojarzy się głównie z piłką nożną, ale gdyby Formuła Jeden była mniej elegancka, pewnie słyszelibyśmy je również podczas grand prix. Decyzje stewardów królowej sportów motorowych nie raz wywołują kontrowersje, przysparzając ich autorom krytykę. Zły na sędziowanie w F1 jest m. in. były trzykrotny mistrz świata Jackie Stewart. Słynny Szkot zarzuca mu kompletną dezorganizację, na poparcie swojej tezy przytaczając przykład głośnej afery o manewr wyprzedzania Sebastiana Vettela podczas finałowego grand prix sezonu 2012 w Brazylii. Podejrzenia, że kierowca Red Bulla wyszedł przed rywala przy zakazujących tego robić żółtych flagach, przyćmiły jego trzeci z rzędu tytuł - mimo iż został oczyszczony z zarzutów.

„Czy rozstrzygnięto to właściwie i dlaczego dopiero we środę albo czwartek?"
- pytał 73-letni Stewart. „To olbrzymi dowód na bałagan. Cały świat świętuje sukces mistrza świata, a we środę wychodzi takie coś. To świadczy źle o zarządzaniu (Formułą 1). „Jak można co grand prix wprowadzać czterech nowych sędziów? Dlaczego nie ma jednego profesjonalnego na stałe, który wyrokowałby spójnie i miał autorytet?"

Stewart dodatkowo zarzucił Jeanowi Todtowi brak wystarczającej aktywności na stanowisku prezydenta FIA - organizacji rządzącej sportową stroną Formuły Jeden.

„Jestem zaskoczony tym, jak cichy jest Todt".
- powiedział. „Oczekiwałem, że będzie się więcej udzielał. Nie wiem, może czeka na swój moment. Nie sądzę, by był w jakikolwiek sposób niemądry, więc musi mieć jakiś powód".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Jackie Stewart zrugał sędziowanie w F1