Irvine: Raikkonen może wylecieć z Ferrari

Nie wyleci, bo w następnym sezonie będzie walczył oo majstra (przynajmniej mam taką nadzieje).

Gdyby nie szybki bolid, jeździłby tuż przed Piquetem. Trzeba mieć nie lada umiejętności i/lub pecha zarazem, żeby tak dawać ciała od kwietnia jak raikkonen. A na potwierdzenie moich słów wystarczy obejrzeć sobie jego dzwona z Singapuru na gokartowych szykanach. Gość po prostu spoczął na laurach i tyle.

Nie chodzi mi o jego charakter! A slakoz masz troche racji... Ale nie zapomnij o innych wyscigach z udzialem wypadku Raikkonena!! Mnie najbardziej dobil na Spa!! To bylo miazdzace... Zobaczcie sobie reakcje szefow Ferrari po wypadku

A czy zeby byc dobrym kierowcą to trzeba się usmiechac? no bez przesady :-)

Moim zdaniem to troszecze przesada, aby mówić, że mistrz świata nie ma umiejętności. Poczekajmy do marca, po przerwie możę się pozbiera.

Duża liczba ludzi zapomniało że to on byl mistrzem świata w 1007 roku,wiec gdyby faktycznie jezdził by tak kretyńsko to by napewno nie bytym mistrzem.:-)

sorki.2007 ROK

I wielu chyba zapomniało (lub nie wie), że Raikkonen 2 razy otarł się o Mistrza. Po niektórych komentarzach robiących z Kimiego cieniasa od razu widać, że F1 interesują się od niedawna.

Kimi możę powinien siedzieć przed tv na emeryturze ? Forsy napewno mu nie zabraknie

każdy z kierowców f1 ma pełno kasy, ale niektórym ambicje nie dają spokoju ;p szczególnie pewnemu ciemnoskóremu brytyjczykowi :-D

@waflon14 co do spa, to ferrari jest duzo bardziej podsterowne (w porownaniu do mclarena) i w tym sezonie nieprzygotowane do deszczu, wiec po prostu mogl zwolnic i "puscic" hamiltona ,albo sprobowac powalczyc. A co do tematu Raikkonen moim zdaniem jest bardzo dobrym kierowca, lepszym od massy. I pozbycie sie go z ferrari bylo by sporym bledem. Ps. Faktem jest ze Raikkonen najlepsze wyniki ma w nieparzystych (03, 05, 07)latach wiec w 2009 sie okaze co i jak. Ps2. A tak w ogole to niektorzy tu chyba maja podejscie, ze po jednym nieudanym roku powinno sie odejsc.

Zawsze ceniłem Eddiego jako kierowcę nietuzinkowego. Pozostawał oczywiście w cieniu Schumachera ale w sytuacji kontuzji Michaela na Silverstone o mały włos nie zdobył mistrza!!! Wielki szacunek dla niego tym bardziej że jest też bardzo miłym człowiekiem poza torem. A co do Raikkonena to Ferrari ciągle bazuje na doświadczeniach współpracy z Schumacherem i dopiero ten sezon im unaocznił że coś się zmieniło i musieli zmóc się z problemem zmiany podejścia do kierowców. Jest jeden w gridzie w tej chwili który dorównuje talentem i możliwościami Schumacherowi a jest nim Kubica. Mają wiele cech podobnych czyli ogromny talent, umiejętności oraz znajomość mechaniki pojazdu i fizyki zachowań auta. Nikt inny z obecnej stawki tego nie łapie ( Alonso trochę). To słychać po wypowiedziach kierowców. Heidfeld próbuje się mądrzyć ale słabo się na tym zna reszta nawet nie próbuje. Problem w tym że niemcy nie lubią nikogo słuchać a ferrari boi się na razie zaryzykować zatrudnienie Kubicy pozdro, szerokości