Indianapolis nie zapomina o Formule 1

Właściciel Indianapolis Motor Speedway Tony George przyznał, że ma nadzieje na powrót Formuły 1 na legendarny amerykański tor. George zaznacza, że pozyskanie sponsorów będzie kluczem do przeprowadzenie Grand Prix USA na tym obiekcie.

We wrześniu tor Indianapolis będzie gościł motocyklowe mistrzostwa świata, jednak motocykle w przeciwieństwie do F1 będą ścigać się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, czyli podobnie jak Indy Car i Nascar. W czasie zimy tor został przebudowany, aby sprostać wymaganiom MotoGP. Zmiany jednak nie powinny mieć wpływu na ewentualny powrót bolidów F1 na Indy.

"Wszystkie zmiany, jakich dokonaliśmy, zostały sprawdzone i zatwierdzone przez FIA. Jeśli F1 powróci na tor, wyścigi będą mogły odbywać w obu kierunkach z wykorzystaniem, lub nie, szykany na pierwszym zakręcie", powiedział prezydent Indianapolis Motor Speedway Joie Chitwood.

"Nie chcieliśmy przeprowadzać modyfikacji, które pozbawiłyby nas możliwości przeprowadzenia Grand Prix. Zostawiamy drzwi otwarte. Uważam, że Formuła 1 jest wspaniała i powinna powrócić do USA."