Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hungaroring oczami kierowcy
Jenson Button na Hungaroring odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1

Hungaroring oczami kierowcy

2007-07-29 - W. Nogalski     Tagi: Hungaroring, Kubica, Button
„Hungaroring to przyjemny i płynny tor składający się z dobrej mieszanki wolnych i szybkich zakrętów” - takimi słowami scharakteryzował Hungaroring zeszłoroczny zwycięzca Grand Prix Węgier, Jenson Button. „Nigdy nie był to jeden z moich ulubionych torów, ale z wiadomych powodów zmieniłem zdanie rok temu.” Oto jak wygląda okrążenie 4.3-kilometorwego toru z perspektywy kierowcy Formuły 1.

„Gdy wyjeżdżamy z ostatniego zakrętu, aby rozpocząć szybkie okrążenie, naprawdę czuje się docisk generowany przez aerodynamikę przygotowaną specjalne na ten kręty tor. Dojeżdżamy do pierwszego zakrętu z prędkością 290 km/h i zrzucamy pięć biegów, aż do dwójki. Pierwszy nawrót przez cały czas opada w dół i prowadzi do bardzo krótkiej prostej, po której następuje wolny, dwójkowy lewy, który na wyjściu przechodzi w bardzo szybki prawy łuk.”

„Kolejna krótka prosta prowadzi w górę do szybkiego, lewego zakrętu pokonywanego na piątym biegu. Wielu kierowców zakończyło wyścig właśnie w tym miejscu ponieważ zakręt ten jest bardzo, bardzo szybki i jeśli popełnisz błąd, kończysz w pułapce żwirowej.”

„Następnie po kilkudziesięciu metrach wjeżdżamy w zakręt numer pięć, który jest jednym z niewielu miejsc, w którym można wyprzedzać. Zakręt pokonywany jest na trzecim biegu. Następnie błyskawicznie przyspieszamy aż do „piątki”, hamujemy i dosłownie wrzucamy bolid na krawężniki, aby przejechać jak najszybciej bardzo wolną szykanę.”
„Na wyjściu pozostajemy na prawej stronie toru, aby dobrze przygotować się do wejścia w szybki lewy zakręt, po którym następuje kolejnym prawy, który prowadzi do bardzo szybkiej i płynnej kombinacji prawy-lewy-prawy. Kolejna króciutka prosta prowadzi do bardzo wolnego prawego zakrętu pokonywanego na drugim biegu, który praktycznie przechodzi w wolny lewy nawrót - również pokonywany na dwójce.”

„Na wyjściu wspinamy się w górę, mijamy wjazd do boksów i wchodzimy w kończący okrążenie prawy zakręt o 180 stopni pokonywany na trzecim biegu, który prowadzi ku linii mety.”

A oto co do powiedzenia o Hungaroring ma Robert Kubica.




źródło: Honda Racing F1

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Hungaroring oczami kierowcy