Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hulkenberg bagatelizuje swój wypadek
Hulkenberg bagatelizuje swój wypadek

Hulkenberg bagatelizuje swój wypadek

2018-11-26 - G. Filiks     Tagi: Abu Zabi, Yas Marina, Wypadki F1, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Hulkenberg, Abu Dhabi
Nico Hulkenberg miał spektakularny wypadek w kończącym sezon Formuły 1 wyścigu o GP Abu Zabi. Kierowca Renault tłumaczy jednak, że zdarzenie nie było tak straszne, jak mogło się wydawać.
GP Abu Zabi - wypadek Nico Hulkenberga

Do groźnie wyglądającej kraksy doszło na pierwszym okrążeniu. Niemiec najpierw miał kolizję z Romainem Grosjeanem, gdy walczyli o siódme miejsce. Tak niefortunną, że rolował. Na szczęście przy małej prędkości.
Hulkenberg bagatelizuje swój wypadekHulkenberg bagatelizuje swój wypadek
"Hulk" wylądował na bandzie do góry kołami. Dramaturgii sytuacji dodał pożar samochodu, ale był niewielki i został szybko ugaszony. Auto następnie obrócono, a kierowca opuścił kokpit cały.

„Mam się zupełnie dobrze fizycznie, po prostu jestem zawiedziony i zdołowany, że tak wcześnie odpadłem z wyścigu i w taki sposób skończyłem sezon". - mówił później dziennikarzom.
Hulkenberg bagatelizuje swój wypadekHulkenberg bagatelizuje swój wypadek
„Obracała mi się głowa, obracał się cały bolid, co nigdy nie jest dobrym sygnałem - coś niewątpliwie poszło źle! Wszystko wyglądało spektakularnie, ale to nie był ciężki wypadek. Nie było silnego uderzenia, więc nie ma problemu jeśli o to chodzi".

„(...) To bardzo rozczarowujące zdarzenie, ale myślę, że trzeba je uznać za incydent wyścigowy. Ścigałem się z Romainem przed ósmym zakrętem i obaj zblokowaliśmy koło na hamowaniu. Pojechałem przez to naprawdę szeroko, on jeszcze szerzej, więc myślałem, że znalazł się poza torem i mam zakręt dziewiąty tylko dla siebie. Dlatego skręciłem do wewnętrznej krawędzi łuku, ale oczywiście on nadal był przy mnie i wiesz, dotykają się koła, a resztę widzieliśmy".
„Rolowanie wyglądało widowiskowo, lecz to nie było nic autentycznie dramatycznego".


Sędziowie wzięli stłuczkę pod lupę, ale nie nałożyli żadnej kary.

Minęło trochę czasu, zanim Hulkenberg wysiadł z bolidu, co wywołało głosy, że ewakuację 31-latka utrudniła wprowadzona tego roku osłona na kokpit. Jednak Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) zdecydowanie temu zaprzeczyła.
Hulkenberg bagatelizuje swój wypadekHulkenberg bagatelizuje swój wypadek
Jak wyjaśniła, tak zwana "Aureola" w rzeczywistości pomogła, ponieważ bolid się na niej oparł i kierowca miał więcej miejsca na wydostanie się.

Dlaczego Hulkenberg wysiadł dopiero, kiedy samochód postawiono na koła? Bo to normalna procedura w sytuacji, gdy zawodnik informuje, że nie ucierpiał i nic mu nie zagraża.

Chociaż opuści Zjednoczone Emiraty Arabskie bez zdobyczy punktowej, Hulkenberg i tak spokojnie utrzymał siódme miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu. Wygrał tym samym rywalizację za plecami nieosiągalnej czołówki.

„Weźmiemy to na ten moment, ale w przyszłości oczywiście chcemy zabawić się z wielkimi chłopcami".
- skomentował.
Hulkenberg bagatelizuje swój wypadekHulkenberg bagatelizuje swój wypadek



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Hulkenberg bagatelizuje swój wypadek