Formuła 1 » Aktualności F1 » Horner wyjaśnia: Ja kieruję Red Bullem, Marko jest konsultantem

Horner wyjaśnia: Ja kieruję Red Bullem, Marko jest konsultantem
2013-04-30 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Dietrich Mateschitz, Christian Horner, Helmut Marko
Christian Horner pełniący funkcję szefa Red Bull Racing oddalił zarzuty o bycie "marionetką" konsultanta ekipy Helmuta Marko i zapewnił, że to on rzeczywiście dowodzi mistrzowskim zespołem Formuły 1.
Chociaż Czerwonymi Bykami formalnie kieruje Horner, zdaniem niektórych za sznurki tak naprawdę pociąga tam Marko, prawa ręka właściciela stajni Dietricha Mateschitza. Austriacy mają podejmować decyzje "u siebie", zaś Horner być tylko ich przedstawicielem dla brytyjskiego personelu zespołu. Jednak szef Red Bulla stanowczo temu zaprzeczył. „Ja ponoszę pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie stajni - zarówno na torze, jak i w fabryce". - powiedział 39-latek serwisowi Autosport.
Wbrew podejrzeniom, że Horner omawia wszystko z Marko i czeka, czy ten zwróci się ze sprawą do Mateschitza, szef Red Bulla wyjaśnił: „Porozumiewam się bezpośrednio z Dietrichem, zawsze ogromnie pomocnym i stawiającym wysokie wymagania". Horner jest wdzięczny Mateschitzowi za swobodę, jaką ma w kierowaniu ekipą.
„Dietrich jest głównym udziałowcem, więc oczywiście muszę przed nim odpowiadać, ale daje mi wolną rękę i darzy zaufaniem wiedząc, że reprezentuję team jak najlepiej potrafię". - mówił. „Mogę sam dowodzić teamem, rekrutować pracowników.
„Oczywiście stale informuję Dietricha o moich działaniach, a poważne decyzje - przykładowo dotyczące składu kierowców - należą ostatecznie do niego".
Co w końcu Marko? „Helmut zajmuje się czym innym, np. programem szkolenia młodych zawodników. Ale nie ponosi odpowiedzialności za funkcjonowanie teamu i nie decyduje na tym polu". - zadeklarował Horner.
„Jest doradcą Dietricha, oferuje mu swoje doświadczenie". - dodał.
Chociaż Czerwonymi Bykami formalnie kieruje Horner, zdaniem niektórych za sznurki tak naprawdę pociąga tam Marko, prawa ręka właściciela stajni Dietricha Mateschitza. Austriacy mają podejmować decyzje "u siebie", zaś Horner być tylko ich przedstawicielem dla brytyjskiego personelu zespołu. Jednak szef Red Bulla stanowczo temu zaprzeczył. „Ja ponoszę pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie stajni - zarówno na torze, jak i w fabryce". - powiedział 39-latek serwisowi Autosport.
Wbrew podejrzeniom, że Horner omawia wszystko z Marko i czeka, czy ten zwróci się ze sprawą do Mateschitza, szef Red Bulla wyjaśnił: „Porozumiewam się bezpośrednio z Dietrichem, zawsze ogromnie pomocnym i stawiającym wysokie wymagania". Horner jest wdzięczny Mateschitzowi za swobodę, jaką ma w kierowaniu ekipą.
„Dietrich jest głównym udziałowcem, więc oczywiście muszę przed nim odpowiadać, ale daje mi wolną rękę i darzy zaufaniem wiedząc, że reprezentuję team jak najlepiej potrafię". - mówił. „Mogę sam dowodzić teamem, rekrutować pracowników.
Co w końcu Marko? „Helmut zajmuje się czym innym, np. programem szkolenia młodych zawodników. Ale nie ponosi odpowiedzialności za funkcjonowanie teamu i nie decyduje na tym polu". - zadeklarował Horner.
„Jest doradcą Dietricha, oferuje mu swoje doświadczenie". - dodał.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Horner wyjaśnia: Ja kieruję Red Bullem, Marko jest konsultantem
Podobne: Horner wyjaśnia: Ja kieruję Red Bullem, Marko jest konsultantem



Podobne galerie: Horner wyjaśnia: Ja kieruję Red Bullem, Marko jest konsultantem
.jpg)

Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter