Horner: Kierowcy nie powinni zostawiać sobie tak mało miejsca

Christian Horner powiedział, że jest zbyt wcześnie, by winić kogokolwiek za kolizję, która miała miejsce na torze. Stwierdził jednak, że zawodnicy nie powinni nigdy zostawiać sobie tak mało przestrzeni.Red Bull miał nadzieję, że zdobędzie w Turcji trzecie z rzędu zwycięstwo w wyścigu oraz trzeci w tym sezonie dublet. Wszystko wskazywało na to, że tak właśnie się stanie aż do 41. okrążenia, kiedy to podczas próby wyprzedzania podjętej przez Vettela doszło do zderzenia.  Australijczykowi udało się zakończyć wyścig na trzeciej pozycji, co pozwoliło mu na zachowanie pozycji lidera, ale drugi kierowca Red Bulla musiał zakończyć zmagania. "Z punktu widzenia drużyny jestem naprawdę zawiedziony, ponieważ zrobiliśmy wszystko tak jak trzeba. Nasza strategia okazała się lepsza od tej McLarena, który był dziś naprawdę silny.", powiedział Horner w wywiadzei dla BBC. "Widok dwóch naszych samochodów podczas kolizji był naprawdę rozczarowujący." "Priorytetem jest pokonanie innych zespołów, a my oddaliśmy dziś 43 punkty McLarenowi. Zespół naprawdę zasłużyl sobie na zwycięstwo w dzisiejszym GP. Musimy usiąść, przeanalizować to i wystartować do następnego wyścigu silnijesi."

Horner zdradził, że Red Bull pozwolił kierowcom ścigać się ze sobą, nie można więc mówić, że ktoś postąpił źle."Zawsze prosimy kierowców, żeby zostawiali sobie dużo miejsca.", powiedział Horner. "Żaden z nich dziś nie ustąpił, a w efekcie zespół stracił wiele punktów. Mark stracił ich dużo i Sebastian też. Wynik końcowy jest taki, że każdy na tym stracił.""Widzieliśmy później jak Jenson i Lewis ścigali się. Oni zostawiali sobie dużo przestrzeni i o to właśnie prosimy naszych kierowców.", dodał Horner.