Heidfeld niezadowolony z balansu w R31

Nick Heidfeld powiedział, że jest niezadowolony z balansu w bolidzie Lotus Renault R31 na torze w Barcelonie. Niemiec przyznał, iż bolid prowadził się lepiej w Jerez.

33-letni kierowca przejechał wczoraj 41 okrążeń toru Catalunya, przejmując popołudniu bolid od Witalija Pietrowa. Były partner Roberta Kubicy ustanowił piąty czas dnia. Pomimo niezadowolenia z balansu, Nick jest przekonany, że prace nad ustawieniami w najbliższych dwóch dniach wyeliminują ten problem.

"Nie jestem zadowolony z balansu samochodu tak jak to było w Jerez, jednakże miałem czas tylko popołudniu, a to za mało aby dopracować ustawienia. Myślę, że możemy to poprawić" - powiedział Heidfeld po wczorajszej sesji. "Nigdy nie jest tak, że jesteś w pełni zadowolony ze swojego samochodu i zawsze można coś poprawić. W Jerez byliśmy blisko ideału - jeśli chodzi o moje upodobania. Dziś byłem trochę zdziwiony, ale z drugiej strony to inny tor i inne warunki" - dodał."To dosyć interesujące i musimy jak najszybciej to zrozumieć, ponieważ mamy mało czasu. Ponadto trzeba poświęcić jeszcze sporo pracy na zrozumienie opon. Poczyniliśmy pewne postępy w zakresie mechaniki oraz pracy nad systemami i teraz mam nadzieję, że uda mi się przejechać sporo okrążeń w poniedziałek". Heidfeld powiedział również, iż nie ma wątpliwości co do tego, że poradzi sobie w samochodzie, który był budowany pod Roberta Kubicę.

"Ciężko powiedzieć jak duży wpływ na charakterystykę bolidu ma budowanie go pod danego kierowcę. Dam z siebie wszystko i będę starał się o tym nie myśleć. Samochód jest jaki jest i dla mnie nie ma różnicy wokół kogo go projektowano".