Heidfeld: "Dorwę Kubicę"

Nad czym tu pracować. Jestes po prostu wolniejszy Nickuś i dawno powienieneś sobie zdać sprawe, ze bedziesz oglądac tylni spojler Roberta :-))))))

a ja myślałem , że Nick sie uspokoił a on znowu swoje zaczyna , chłopak sie nie może pogodzić z tym , że jest cienki bolek

Wcale nie jest cienki bolek. Po prostu pewnych nawyków ciężko się pozbyć. Idzie świeża krew i koniec. Zdawał sobie z tego sprawę Schumacher - F1 tak mocno ewoluuje, że trzeba być młodym aby nadążyć z adaptacją do nowych warunków i nie posiadać nawyków. Zobaczcie na którym miejscu kończą wyścig Rubens czy David C. a kto wyścigi dziś wygrywa lub jest w ścisłej czołówce. Powoli doświadczenie nie gra roli, bo jest nieaktualne do nowych warunków/przepisów.

no masz troche racji ale Hiedfeld nie osłab, nie ma rzadnych nawykow to Robert ma taka forme i dlatego sa takie roznice miedzy nimi i raczej beda do konca sezonu

slakoz z tym Rubensem i Coulthardem do przesadziłeś. Mają słabe bolidy to i słabą jeźdzą. Przypomnij sobie czasy jak jeździli z Ferrari i w Macu. A nie było to wcale tak dawno

Tu akurat kulą w płot podobnie jak z Couthardem i Barrichello :-P Wystarczy popatrzyc na wyniki Schumachera podczas testow - gdyby gosciu dalej sie scigal w F1 mialby na koncie juz 8 tytułów i walczyłby o dziewiaty...

Nick to przecietniak a Robert talenciak . To odroznia kierowcow od mistrzow (przyszlych mam nadzieje);-)

Nik jest bardzo dobrym kierowcą ,natomiast Robert jest wyjątkowo utalentowanym kierowcą.to jest cecha krórą posiadają mistrzowie.Robert jeżdzi naturalnie natomiast Nik uczy się wielu achowań na pamięć .miałby szansę dogonić Roberta pod warunkiem ,że będą jeżdzić na tym samym torze przez pół roku.ale ogólnie uważam ,że chłopaki bardzo dobrze się uzupełniają.ponatto jestem przekonany ,że to właśnie do BMW należy przyszłość F1

A co ma innego Nick powiedzieć? Przecież nie powie, że pogodził się z tym, że ma słabsze wyniki. Formuła 1 to sport dla ambitnych i naturalnie każdy chce być najlepszy. Dlatego Nick będzie się starał dorównać Robertowi, zaś Robert będzie chciał zachować tę przewagę do końca. Dzięki tej konkurencji team BMW-Sauber będzie się nadal fantastycznie rozwijał, a kierowcy będą wyżej w klasyfikacji.

no spoko to mógł powiedzieć , że dorwie Masse lub np. Hamiltona a nie odrazu kolege z zespołu , jak to wygląda ... ? , czy Massa tak sie wypowiada o Raikkonenie albo Raikkonen o Massie ? , żeby tylko nie działo sie tak jak w zeszłym sezonie w McLarenie.

nie będzie sie tak działo jak w macu w zeszlym sezonie, spokojnie, nick mogl tak powiedziec w żartach, a z resztą poczekamy to zobaczymy czy dorwie Roberta, bo jak dla mnie to są tylko puste słowa i Robert sie napewno nie przestraszy.

Jakby powiedział, że dorwie Massę czy Raikkonena to byłby id**. Powiedział, że dorwie Kubicę, bo jeździ w tym samym bolidzie, czyli bolidy mają taki sam potencjał, więc gorsze wyniki Heidfelda świadczą o tym, że jest gorszym kierowcą lub ma po prostu pecha.