Formuła 1 » Aktualności F1 » Hartley specjalistą od oszczędzania paliwa

Hartley specjalistą od oszczędzania paliwa
2018-04-24 - G. Filiks Tagi: Hartley, Formuła 1, Opony, Pirelli, Silniki, Napęd hybrydowy, Paliwo, LMP1
Brendon Hartley zachwycił w Formule 1 znakomitymi umiejętnościami oszczędzania paliwa.
Kierowca Toro Rosso wyrobił je sobie podczas startów Porsche LMP1 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC).
„Zaobserwowaliśmy, że fantastycznie oszczędza paliwo". - powiedział o Nowozelandczyku szef Toro Rosso, Franz Tost. „Wie dokładnie, jak robić to bardzo skutecznie. Na pewno ma tę umiejętność z LMP1". Sam Hartley tłumaczył: „Jestem przyzwyczajony do wielkiego oszczędzania paliwa, ponieważ mieliśmy go tam (w WEC - red.) tak ograniczoną ilość".
„Jeśli więc nadejdzie wyścig, w którym będziemy musieli się bardzo ograniczać ze spalaniem, jak sądzę będę miał dobry atut".
Łatwy napęd hybrydowy
Hartley stwierdził jednocześnie, że obsługa napędu hybrydowego bolidu F1 to z perspektywy kierowcy bułka z masłem w porównaniu do obsługi pojazdu LMP1.
„(W F1) Nie zauważasz tak naprawdę, że jedziesz hybrydą". - mówił. „(...) Nie ma zbyt wielu rzeczy, którymi trzeba zarządzać. Myślę, że zarządzają całkiem dobrze wszystkim za kulisami zespoły i producenci, więc prawie zapominasz, że prowadzisz hybrydę".
Trudne opony
Hartley zasugerował, iż największą trudnością dla niego przy przesiadce z prototypu LMP1 do bolidu F1 jest nauczenie się opon dostarczanych do królowej sportów motorowych przez Pirelli.
„Największą różnicą jest opona". - uznał. „To całkowicie inna bestia jeśli chodzi o wyciąganie z niej jak najwięcej".
„Ogumienie jest czulsze, przez co trudniej poskładać wszystko w całość. Nie mówię, że to źle, tylko w przypadku Pirelli jest po prostu bardzo cienka granica między sprawieniem, że wszystko działa, a niezrobieniem tego".
Kierowca Toro Rosso wyrobił je sobie podczas startów Porsche LMP1 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC).
„Zaobserwowaliśmy, że fantastycznie oszczędza paliwo". - powiedział o Nowozelandczyku szef Toro Rosso, Franz Tost. „Wie dokładnie, jak robić to bardzo skutecznie. Na pewno ma tę umiejętność z LMP1". Sam Hartley tłumaczył: „Jestem przyzwyczajony do wielkiego oszczędzania paliwa, ponieważ mieliśmy go tam (w WEC - red.) tak ograniczoną ilość".
„Jeśli więc nadejdzie wyścig, w którym będziemy musieli się bardzo ograniczać ze spalaniem, jak sądzę będę miał dobry atut".
Łatwy napęd hybrydowy
Hartley stwierdził jednocześnie, że obsługa napędu hybrydowego bolidu F1 to z perspektywy kierowcy bułka z masłem w porównaniu do obsługi pojazdu LMP1.
„(W F1) Nie zauważasz tak naprawdę, że jedziesz hybrydą". - mówił. „(...) Nie ma zbyt wielu rzeczy, którymi trzeba zarządzać. Myślę, że zarządzają całkiem dobrze wszystkim za kulisami zespoły i producenci, więc prawie zapominasz, że prowadzisz hybrydę".
Trudne opony
Hartley zasugerował, iż największą trudnością dla niego przy przesiadce z prototypu LMP1 do bolidu F1 jest nauczenie się opon dostarczanych do królowej sportów motorowych przez Pirelli.
„Największą różnicą jest opona". - uznał. „To całkowicie inna bestia jeśli chodzi o wyciąganie z niej jak najwięcej".
źródło: racefans.net
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Hartley specjalistą od oszczędzania paliwa
Podobne: Hartley specjalistą od oszczędzania paliwa




Podobne galerie: Hartley specjalistą od oszczędzania paliwa

Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit