Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton zdradzał napięte stosunki z McLarenem po zwycięstwie na Monzy

Hamilton zdradzał napięte stosunki z McLarenem po zwycięstwie na Monzy
Chociaż wygrał GP Włoch po raz pierwszy i odniósł jubileuszowy, 20. triumf w Formule 1, Lewis Hamilton z trudem cieszył się zwycięstwem na torze Monza. Według obserwatorów to wyraźny zwiastun coraz bardziej prawdopodobnego odejścia Brytyjczyka z McLarena i dołączenia do Mercedesa.
Na pamiątkowym zdjęciu zrobionym po wyścigu, Hamilton jako jedyny z załogi McLarena nie wzniósł ręki w geście triumfu. Gdy natomiast szef stajni Martin Whitmarsh uścisnął go, były mistrz świata odwzajemnił gest „nienaturalnie", informuje jeden ze świadków. „Ciężko mu było się uśmiechnąć lub zacisnąć pięść, gdy prosili go o to fotogragowie". - dodaje.
Brytyjski dziennikarz Bob McKenzie ocenił: „Hamilton wyglądał jak ktoś, kto ma świat na plecach, nie u stóp".
Nietypowe zachowania można było dostrzec także u Rona Dennisa. Obecny na Monzy szef i współwłaściciel Grupy McLarena, podobno nie oklaskiwał Hamiltona, gdy ten odbierał puchar zwycięzcy. Spytany, czy byłoby szkoda, gdyby McLaren nie miał w zespole dwóch brytyjskich kierowców, Dennis odparł: „To nie jest niezbędne. Zawsze mamy dwóch najlepszych dostępnych zawodników".
Niemieckiemu tygodnikowi Der Spiegel chcący pozostać anonimowy jeden z członków McLarena powiedział o Hamiltonie: „Jesteśmy na niego niesamowicie zdenerwowani. Powinien odejść".
Tymczasem były trzykrotny mistrz świata F1 Jackie Stewart ostrzegł Lewisa przed transferem do Mercedesa. „To wspaniała marka, (ale) jej zarząd może w ciągu pięciu minut podjąć decyzję o zaprzestaniu uczestnictwa w sporcie motorowym". - stwierdził legendarny Szkot.
Nietypowe zachowania można było dostrzec także u Rona Dennisa. Obecny na Monzy szef i współwłaściciel Grupy McLarena, podobno nie oklaskiwał Hamiltona, gdy ten odbierał puchar zwycięzcy. Spytany, czy byłoby szkoda, gdyby McLaren nie miał w zespole dwóch brytyjskich kierowców, Dennis odparł: „To nie jest niezbędne. Zawsze mamy dwóch najlepszych dostępnych zawodników".
Tymczasem były trzykrotny mistrz świata F1 Jackie Stewart ostrzegł Lewisa przed transferem do Mercedesa. „To wspaniała marka, (ale) jej zarząd może w ciągu pięciu minut podjąć decyzję o zaprzestaniu uczestnictwa w sporcie motorowym". - stwierdził legendarny Szkot.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton zdradzał napięte stosunki z McLarenem po zwycięstwie na Monzy
Podobne: Hamilton zdradzał napięte stosunki z McLarenem po zwycięstwie na Monzy




Podobne galerie: Hamilton zdradzał napięte stosunki z McLarenem po zwycięstwie na Monzy



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Galerie zdjęć
Newsletter