Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton wini opony
Hamilton wini opony

Hamilton wini opony

2015-09-19 - G. Filiks     Tagi: Opony, Pirelli, Mercedes, Rosberg, Singapur, Hamilton, Toto Wolff
Lewis Hamilton tłumaczył fatalną postawę Mercedesa w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Singapuru kłopotami z przyczepnością opon.

Mistrzowie świata nie radzili sobie już na treningach, a w czasówce Hamilton i Nico Rosberg stracili do najszybszego Sebastiana Vettela z Ferrari aż około 1,5 sekundy. Zdobyli pozycje 5-6.
Hamilton wini oponyHamilton wini opony
Na ulicznym torze Marina Bay bez wątpienia Mercedes już nie ma dużego atutu w postaci mocnego silnika, który odgrywa tutaj znacznie mniejszą rolę niż podczas poprzednich eliminacji, ale według Hamiltona główna przyczyna klęski Srebrnych Strzał tkwi w ogumieniu.

„Chodzi o opony. Nie wiem tak naprawdę, co zrobiliśmy źle". - mówił obrońca tytułu.

„Szczerze powiedziawszy to ekscytujące toczyć taką walkę; pierwszy raz przystępowałem do kwalifikacji z myślą, że muszę wyciągnąć jeszcze więcej z bolidu. W ten sposób narażasz się na błędy, więc było naprawdę trudno.
Hamilton wini oponyHamilton wini opony
(Ale) To takie dziwne. Rozgrzewamy opony jak wszyscy inni, przyczepność wydaje się być w porządzku, kończysz okrążenie i widzisz sekundę straty".

Zdezorientowany jest też Rosberg.

„To bardzo frustrujące. Niewiarygodne, że jesteśmy tak bardzo w tyle". - powiedział. „Nie pamiętam, kiedy ostatnim razem straciłem do pole position 1,5 sekundy. Musiało to być lata temu.
„To niewiarygodne i nie rozumiemy, co się dzieje. Na pewno bardzo brakowało mi przyczepności, ale kto wie. Jeżeli znalibyśmy problem, rozwiązalibyśmy go.

„Od początku weekendu zmieniałem ustawienia w tę i we wtę, dokonywałem dużych zmian. Na kwalifikacje wróciłem do tego, co było na początku.
Hamilton wini oponyHamilton wini opony
„Teraz już nie możemy nic zmienić. Nie pomoże nam to na niedzielę".


Sugerowano, że za fatalną formą Mercedesa mogą stać wytyczne Pirelli dotyczące ciśnienia w oponach, ale kierujący zespołem Christian 'Toto' Wolff doszukiwał się źródła niewystarczającej przyczepności modelu W06 w trudnościach właśnie z ustawieniem go.„Nie chodzi o szybkość samochodu, bo nie staczasz się tak z weekendu na weekend mając jednocześnie dobry silnik i dobry docisk". - tłumaczył.

„Od samego piątku nie potrafiliśmy przełożyć naszych atutów na tor; brakuje nam przyczepności.

„Trzeba zachować spokój i przeanalizować co się stało, ale jesteśmy bardzo zaskoczeni. Przez dwa lata byliśmy bardzo silni, nigdy nie powinęła nam się noga, a teraz znaleźliśmy się potężnie w tyle. Musimy więc skupić się na naszych atutach i uporządkować sytuację na tor Suzuka".
Hamilton ma nadzieję przynajmniej stanąć na podium w jutrzejszym wyścigu.

„Taki jest cel".
- powiedział. „Bardzo ciężko tutaj wyprzedzać, dodatkowo rywale - zwłaszcza Red Bull - są naprawdę szybcy na długich przejazdach.

„Jest jak jest. Wątpię, żebyśmy odkryli coś między sobotą i niedzielą".
Hamilton wini oponyHamilton wini opony



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
7

Komentarze do:

Hamilton wini opony

Borowczyk.
Hamilton wini opony
Borowczyk. 2015-09-19 18:56
red bull i ferrari są mocni od początku tylko silnikami odstają szczególnie red bull
Hamilton wini opony
Skoczek120 2015-09-19 19:10
Wreszcie są pod presją. :-))
Hamilton wini opony
Kamikadze2000 2015-09-19 20:29
Ciekawe, co za tym obniżeniem lotów stoi ;p
Hamilton wini opony
jola z pakistanu 2015-09-19 21:52
i kur.... jego mać bardzo dobrze oby tak było do końca sezonu a nie tylko gwiazda z przodu bo rzygać się chcę na te bufony z merca
Hamilton wini opony
lobek12 2015-09-19 23:15
Borowczyk. ale dałeś newsa każdy wie że od samego początku sezonu RBR był przed Mercem w zakrętach.Każdy oprócz baranów które nie dowierzały temu...
Hamilton wini opony
FAN F1 2015-09-20 02:09
Czy wy nadal nie widzicie ze to kontrowersyjne cisnienie w kolach ma tak kolosalne znaczenie? teraz kiedy musi byc wyzsze takie jak okresla przepisem Pirelli to Merc zaczyna miec klopoty? to ze przy mniejszym cisnieniu opona jest bardziej przyczepna to kazdy wie. To szczegul ale Merc z tego kozystal. Zreszta wiekszosc osob z tego forum i tak nie ma zielonego pojecia o co chodzi.
Hamilton wini opony
Skoczek120 2015-09-20 11:47
@FAN F1 - Merc już w 2013 roku kombinował z oponami. Wtedy mieli ogromne kłopoty z degradacją. Czyżby zły omen powrócił? Możliwe, że kombinowali z tym od dawna, a dopiero we Włoszech ich przyłapali (lub wcześniej przymykali oko i na Monzie dopiero powiedzieli "dość!"). Ten zespół ma wiele za uszami, ale każdy z zespołów z czołówki tak ma. Sukces niestety zazwyczaj odbywa sie w myśl powiedzenia "cel uświeca środki"... ;-)