Hamilton wiąże swoją przyszłość z McLarenem

Lewis Hamilton powiedział, że łączy swoją przyszłość ze swoim aktualnym pracodawcą, czyli McLarenem, pomimo widma słabszego startu sezonu i problemów na testach przedsezonowych.

W związku ze słabymi wynikami podczas testów oraz licznymi awariami, pojawiły się plotki, że Lewis Hamilton zacznie rozlgądać się za nowym pracodawcą, zamiast pomagać McLarenowi w powrocie do czołówki. Jednakże przed pierwszymi treningami w Melbourne, Hamilton powiedział, że McLaren to jego przyszłość i zapewniał szefa stajni z Woking - Martina Whitmarsha, że zrobi wszystko, aby Srebrne Strzały ponownie walczyły o zwycięstwa.

"Rozmawiałem dziś z Martinem, bo chciałem go zapewnić, że jestem tu w McLarenie, jestem przywiązany do zespołu i zrobię wszystko by wygrywać w barwach tej ekipy" - powiedział Hamilton w rozmowie z Press Association. "Jestem tam, gdzie jest moje serce i moje myśli. Nie myślę o odejściu gdzieś indziej, moi ludzie są tutaj. Staram się postawić w sytuacji innych ludzi i tego co by czuli. Myślę, że to bardzo ważne".

"Wyobrażam sobie jak ja bym się poczuł, gdybym usłyszał, że McLaren rozgląda się za moim zastępcą. To na pewno byłoby denerwujace i rozpraszające. Chciałem więc postawić sprawę jasno i przeprowadziłem rozmowę z Martinem" - kontynuował Lewis. Jednakże Hamilton stwierdził, iż nie wie czy będzie w McLarenie do końca kariery. "Oczywiście mam zamiar być w Formule 1 przez długi czas i nigdy nie wiesz, którą drogą pójdziesz".

"Tak jak mówiłem, w tym momencie jestem przywiązany do McLarena i dam z siebie wszystko, aby zespół osiągał jak najlepsze rezultaty" - zakończył.