Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton "w swojej lidze"
Hamilton "w swojej lidze"
2017-03-24 - G. Filiks Tagi: Trening F1, Formuła 1, Melbourne, Australia, Albert Park, Ferrari, Mercedes, Hamilton
Mercedes wbrew wynikom zimowych testów nadal jest poza zasięgiem rywali w Formule 1, orzekł po piątkowych treningach inaugurującego nowy sezon GP Australii szef zespołu "Toto" Wolff.
Nowy bolid mistrzów świata ustąpił aż o 0,676 sekundy samochodowi Ferrari podczas przedsezonowych testów, ale dzisiaj Lewis Hamilton dwukrotnie zajął nim pierwsze miejsce. Do tego zarówno rano, jak i popołudniu wyprzedził najbliższego rywala na ponad pół sekundy. Brytyjczyk tym samym jest pewny swego. Podobnie jak jego przełożony.
„Jest naprawdę w swojej lidze w tym momencie". - powiedział Wolff.
„Tempo na pojedynczym okrążeniu było naprawdę dobre, a długie przejazdy stabilne. Ile wytrzymały mu ultramiękkie opony? 15, 16, 17 okrążeń, coś takiego. Było stabilnie, jestem zadowolony". Sam Hamilton mówił: „Po zmaganiu się z pewnymi problemami w Barcelonie, nie wiedzieliśmy, czy będzie tak samo tutaj".
„Naprawdę budujące jest to, że przybywamy na tor ledwie tydzień później i bolid jest dokładnie taki, jaki powinien być".
„Jest świetny tutaj, chłopaki wykonali fantastyczną robotę. Pokazaliśmy jak dotąd dobrą formę i na długich, i na krótkich przejazdach. Pokonaliśmy wszystkie okrążenia, jakie chcieliśmy".
Cała prawda dopiero w kwalifikacjach
Z drugiej strony, Brytyjczyk jeszcze nie skreśla Ferrari. Sebastian Vettel był dziś przynajmniej minimalnie szybszy od nowego zawodnika Mercedesa - Valtteriego Bottasa.
„Wiedzieliśmy, że na pierwszym treningu Ferrari nie jechało na maksimum możliwości. Oczywiście na drugim nagle stało się szybkie. Zobaczymy jutro, jak naprawdę wygląda sytuacja". - podsumował Hamilton.
Nowy bolid mistrzów świata ustąpił aż o 0,676 sekundy samochodowi Ferrari podczas przedsezonowych testów, ale dzisiaj Lewis Hamilton dwukrotnie zajął nim pierwsze miejsce. Do tego zarówno rano, jak i popołudniu wyprzedził najbliższego rywala na ponad pół sekundy. Brytyjczyk tym samym jest pewny swego. Podobnie jak jego przełożony.
„Jest naprawdę w swojej lidze w tym momencie". - powiedział Wolff.
„Tempo na pojedynczym okrążeniu było naprawdę dobre, a długie przejazdy stabilne. Ile wytrzymały mu ultramiękkie opony? 15, 16, 17 okrążeń, coś takiego. Było stabilnie, jestem zadowolony". Sam Hamilton mówił: „Po zmaganiu się z pewnymi problemami w Barcelonie, nie wiedzieliśmy, czy będzie tak samo tutaj".
„Naprawdę budujące jest to, że przybywamy na tor ledwie tydzień później i bolid jest dokładnie taki, jaki powinien być".
„Jest świetny tutaj, chłopaki wykonali fantastyczną robotę. Pokazaliśmy jak dotąd dobrą formę i na długich, i na krótkich przejazdach. Pokonaliśmy wszystkie okrążenia, jakie chcieliśmy".
Cała prawda dopiero w kwalifikacjach
Z drugiej strony, Brytyjczyk jeszcze nie skreśla Ferrari. Sebastian Vettel był dziś przynajmniej minimalnie szybszy od nowego zawodnika Mercedesa - Valtteriego Bottasa.
„Wiedzieliśmy, że na pierwszym treningu Ferrari nie jechało na maksimum możliwości. Oczywiście na drugim nagle stało się szybkie. Zobaczymy jutro, jak naprawdę wygląda sytuacja". - podsumował Hamilton.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Hamilton "w swojej lidze"
Podobne: Hamilton "w swojej lidze"



Podobne galerie: Hamilton "w swojej lidze"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć