Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton urażony

Hamilton urażony
Lewis Hamilton zasugerował, że poczuł się potraktowany bez szacunku przez szefów Mercedesa, gdy ci mieli do niego pretensje za kontrowersyjną jazdę w finałowym wyścigu sezonu 2016 Formuły 1 w Abu Zabi.
Hamilton prowadząc w zawodach na torze Yas Marina umyślnie spowalniał podążającego za plecami Nico Rosberga licząc, że spowoduje spadek zespołowego partnera co najmniej za dwóch kierowców i w ten sposób obroni tytuł mistrza świata przed Niemcem. Nie udało się. Mercedes próbował odwieść Brytyjczyka od całej strategii ostrzegając, że naraża zwycięstwo teamu, biorąc pod uwagę szybkość przebijającego się za plecami na świeższych oponach Sebastiana Vettela. Ale komunikaty radiowe na ten temat były konsekwentnie lekceważone.
Potem udzielając wywiadów mediom, głównodowodzący stajnią "Toto" Wolff nie krytykował jednoznacznie Hamiltona, ale też nie wykluczył ukarania go za nieposłuszeństwo.
Lecz półtora tygodnia później stwierdził, że Mercedes w ogóle niepotrzebnie próbował wtrącać się w walkę swoich zawodników.
Teraz Hamilton jest cytowany jak robi wyrzuty przełożonym. „To był jeden z wielu niekomfortowych momentów w tym roku". - mówił. „Ostatecznie, widząc co zostało potem powiedziane, czułem się dosyć nieuszanowany przez osoby, które zabrały głos".
„Nie spodziewasz się tego po ludziach będących przełożonymi tak wielu".
Spytany, czy sprawa została już załatwiona, 31-latek dodał: „Nie, nie została".
Hamilton prowadząc w zawodach na torze Yas Marina umyślnie spowalniał podążającego za plecami Nico Rosberga licząc, że spowoduje spadek zespołowego partnera co najmniej za dwóch kierowców i w ten sposób obroni tytuł mistrza świata przed Niemcem. Nie udało się. Mercedes próbował odwieść Brytyjczyka od całej strategii ostrzegając, że naraża zwycięstwo teamu, biorąc pod uwagę szybkość przebijającego się za plecami na świeższych oponach Sebastiana Vettela. Ale komunikaty radiowe na ten temat były konsekwentnie lekceważone.
Potem udzielając wywiadów mediom, głównodowodzący stajnią "Toto" Wolff nie krytykował jednoznacznie Hamiltona, ale też nie wykluczył ukarania go za nieposłuszeństwo.
Lecz półtora tygodnia później stwierdził, że Mercedes w ogóle niepotrzebnie próbował wtrącać się w walkę swoich zawodników.
Teraz Hamilton jest cytowany jak robi wyrzuty przełożonym. „To był jeden z wielu niekomfortowych momentów w tym roku". - mówił. „Ostatecznie, widząc co zostało potem powiedziane, czułem się dosyć nieuszanowany przez osoby, które zabrały głos".
„Nie spodziewasz się tego po ludziach będących przełożonymi tak wielu".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton urażony
Podobne: Hamilton urażony



Podobne galerie: Hamilton urażony
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć