Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton osłupiały akcją Rosberga. Szefowie Mercedesa także

Hamilton osłupiały akcją Rosberga. Szefowie Mercedesa także
Lewis Hamilton "nie rozumie" zachowania Nico Rosberga, który zderzył się z nim na drugim okrążeniu dzisiejszego wyścigu Formuły 1 o GP Belgii. Rosberg, walczący z Hamiltonem o mistrzostwo świata, przebił zespołowemu partnerowi z Mercedesa oponę, gdy kontratakował go na drugim okrążeniu zawodów po przegraniu startu.
Niemiec stracił kawałek przedniego skrzydła, ale finiszował drugi, Brytyjczyk zaś spadł na koniec stawki, by ostatecznie się wycofać. „Nie rozumiem tego co się stało - poczułem mocne uderzenie z tyłu". - relacjonował rozżalony Lewis. „Zostawiłem gościowi miejsce. Naprawdę nie rozumiem jego manewru.
„To naprawdę przykre dla naszego wyniku i dla całego teamu. Mamy tak ciężki rok - nie tylko moja strona garażu - generalnie cały zespół. Nie pomogło to nam. Mogliśmy spokojnie zdobyć dublet".
Rosberga jeszcze bardziej potępiły władze Mercedesa.
„To absolutnie nie do zaakceptowania wyścig w naszym wykonaniu". - grzmiał wyraźnie zdenerwowany główny szef teamu Christian 'Toto' Wolff. „To niewiarygodne". Pomagający kierować zespołem były 3-krotny czempion Niki Lauda jest osłupiały, dlaczego Nico atakował agresywnie Hamiltona na tak wczesnym etapie rywalizacji.
„Lewis był wyraźnie z przodu, nie ma co do tego wątpliwości". - mówił. „Nico znajdował się z tyłu. Dlaczego zrobił coś takiego na drugim okrążeniu? Ktoś musi mi to wyjaśnić. Gdyby walczyli zaciekle i doszło do kolizji na finałowych kółkach, byłoby to zrozumiałe, ale nie na drugim".
Wolff dodał: „Jest jedna zasada w teamie - nie zderzamy się ze sobą. Jeszcze doszło do tego nie na końcu wyścigu, a na drugim okrążeniu. Jestem u kresu wytrzymałości".
Lauda od razu zapowiedział rozmowę o całej sprawie wewnątrz Mercedesa.
„Dla Lewisa to przykra sytuacja, bez wątpienia. Teraz spotkamy się razem i zobaczymy, co zrobimy. Uzyskaliśmy zły wynik jako cały zespół". - podkreślał.
Niemiec stracił kawałek przedniego skrzydła, ale finiszował drugi, Brytyjczyk zaś spadł na koniec stawki, by ostatecznie się wycofać. „Nie rozumiem tego co się stało - poczułem mocne uderzenie z tyłu". - relacjonował rozżalony Lewis. „Zostawiłem gościowi miejsce. Naprawdę nie rozumiem jego manewru.
„To naprawdę przykre dla naszego wyniku i dla całego teamu. Mamy tak ciężki rok - nie tylko moja strona garażu - generalnie cały zespół. Nie pomogło to nam. Mogliśmy spokojnie zdobyć dublet".
Rosberga jeszcze bardziej potępiły władze Mercedesa.
„To absolutnie nie do zaakceptowania wyścig w naszym wykonaniu". - grzmiał wyraźnie zdenerwowany główny szef teamu Christian 'Toto' Wolff. „To niewiarygodne". Pomagający kierować zespołem były 3-krotny czempion Niki Lauda jest osłupiały, dlaczego Nico atakował agresywnie Hamiltona na tak wczesnym etapie rywalizacji.
„Lewis był wyraźnie z przodu, nie ma co do tego wątpliwości". - mówił. „Nico znajdował się z tyłu. Dlaczego zrobił coś takiego na drugim okrążeniu? Ktoś musi mi to wyjaśnić. Gdyby walczyli zaciekle i doszło do kolizji na finałowych kółkach, byłoby to zrozumiałe, ale nie na drugim".
Lauda od razu zapowiedział rozmowę o całej sprawie wewnątrz Mercedesa.
„Dla Lewisa to przykra sytuacja, bez wątpienia. Teraz spotkamy się razem i zobaczymy, co zrobimy. Uzyskaliśmy zły wynik jako cały zespół". - podkreślał.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton osłupiały akcją Rosberga. Szefowie Mercedesa także
Podobne: Hamilton osłupiały akcją Rosberga. Szefowie Mercedesa także




Podobne galerie: Hamilton osłupiały akcją Rosberga. Szefowie Mercedesa także
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć