Hamilton mówi fanom F1, aby "pogodzili się" z jego dominacją

Lewis Hamilton poradził kibicom Formuły 1 "pogodzić się" z aktualną dominacją jego i Mercedesa.

Po nastąpieniu ery hybrydowych silników V6 turbo, Mercedes wygrywa zdecydowaną większość wyścigów i o mistrzostwo świata walczą między sobą tylko jego kierowcy.

Hamilton jest na najlepszej drodze do zdobycia trzeciego tytułu, mając 53-punktową przewagę nad Nico Rosbergiem, na siedem wyścigów przed końcem sezonu 2015. Trzeci Sebastian Vettel z Ferrari traci już 74 oczka do lidera. Część fanów narzeka na supremację Srebrnych Strzał i Brytyjczyka, ale on sam wskazuje, że wszyscy najlepsi kierowcy w historii najważniejszej serii wyścigowej świata dysponowali bolidami wyprzedzającymi konkurencję w szczytowym okresie kariery.

„Chcę odpowiedzieć na pewną krytykę, jaką słyszę od czasu do czasu na temat mojej pozycji w Mercedesie i naszej konkurencyjności w tym momencie". - pisze Hamilton w swojej kolumnie na stronie BBC Sport. „Ludzie mówią czasami 'Cóż, jest w najlepszym zespole i jeździ najlepszym bolidem - więc to jasne, że wygrywa'.

„Gdy to słyszę myślę sobie, że poniekąd nie rozumieją o co chodzi.

„Wszyscy topowi zawodnicy, którzy dominowali - Sebastian Vettel, Michael Schumacher czy ktokolwiek - każdy z nich jeździł świetnymi samochodami w czołowym teamie.

„Więc ludzie muszą się z tym pogodzić.

„Sporty motorowe to nie tenis albo golf, gdzie wyniki sportowca zależą wyłącznie od niego samego.

„Jednak wciąż są istotne różnice między kierowcami. To może być tylko 0,1 sekundy na okrążeniu, ale w F1 taka różnica jest warta dużo pieniędzy.

„Zespoły wydają miliony, by ich bolidy jeździły szybciej o tyle".