Hamilton marzy o karierze aktorskiej

Lewis Hamilton wyznał, że po zakończeniu kariery w Formule 1 chciałby spróbować sił jako aktor.Były mistrz świata królowej sportów motorowych daje się poznawać jako człowiek wielu talentów - oprócz rywalizacji w najbardziej prestiżowych wyścigach samochodowych, komponuje muzykę, czy pozuje dla rozmaitych magazynów. Obserwatorzy uważają, że dodatkowe zajęcia pozbawiają Lewisa koncentracji za kierownicą, jednak on sam tak nie sądzi i już myśli o kolejnej profesji, choć tą zamierza zacząć realizować dopiero gdy odejdzie z F1. Jak stwierdził niedawno, po opuszczeniu "Jedynki" najprawdopodobniej nie będzie występował w innych wyścigach, zyska więc sporo wolnego czasu. 28-latek chce go przeznaczyć m. in. na aktorstwo. „Jestem przekonany, że pewnego dnia pojawię się w jakichś filmach, spróbuję różnych ról". - wyznał Hamilton, by po chwili uspokoić kibiców: „Na razie nie mam konkretnych planów w tym kierunku i nie sądzę, że zostanę aktorem prędko. Aktualnie skupiam całą swoją uwagę na tegorocznych mistrzostwach".