Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
Hamilton jednak się nie poddaje

Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"

2013-09-09 - G. Filiks     Tagi: Hamilton
Lewis Hamilton wycofał się z wypowiedzianej bezpośrednio po GP Włoch opinii, że tegoroczne mistrzostwo już mu odjechało. Brytyjczyk porzucił pesymizm i chce walczyć do samego końca.

Na torze Monza po ciężkim weekendzie kierowca Mercedesa zdobył zaledwie dwa punkty za 9. miejsce i przy kolejnym zwycięstwie Sebastiana Vettela, jego strata do lidera klasyfikacji generalnej siedem eliminacji przed końcem sezonu wzrosła do 81 oczek.
Hamilton jednak się nie poddajeHamilton jednak się nie poddaje
Gdy wysiadł wczoraj z bolidu, Hamilton zdołowany powiedział: „To tyle, jeśli chodzi o mistrzostwa".

Niedługo potem widząc ponownie dziennikarzy 28-latek zmienił zdanie, deklarując że będzie atakował tytuł, dopóki utrzyma matematyczne szanse na zdobycie go.

„Kiedy opuściłem kokpit byłem zdenerwowany i przekonany, że już po wszystkim. Ale wróciłem na rozmowę do inżynierów i jednak się nie poddam". - tłumaczył mistrz świata z 2008 roku. „W zasadzie muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi. To największe wyzwanie z możliwych, ale co mi pozostało? Próbować".
Hamilton jednak się nie poddajeHamilton jednak się nie poddaje
Hamilton po dwóch weekendach dominacji Vettela nie wie, czy jego Mercedes będzie jeszcze dorównywał osiągami Red Bullowi, lecz spodziewa się wzrostu konkurencyjności Srebrnej Strzały, gdy Formuła 1 wróci na tory wymagające dużego docisku - jak obiekt Marina Bay, gospodarz przyszłotygodniowego GP Singapuru.
„Nasz samochód był dobry na Węgrzech, gdy stosowaliśmy większy docisk. Takiego użyjemy też w Singapurze. Możemy liczyć na poprawę formy". - mówił. „Mam nadzieję, że będziemy mocni, odniesiemy jeszcze jakieś zwycięstwa. Chciałbym, aby rywalizacja z przodu była bardziej wyrównana. Szkoda, że jest jak jest".
Hamilton jednak się nie poddajeHamilton jednak się nie poddaje



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
9

Komentarze do:

Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"

Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
Mclaren 2013-09-09 10:57
Hahaha nie no Hamilton fajny jesteś,ale masz niesamowite marzenia,niestety nie do spełnienia,pogudzcie się z tym niestety że Ventyl jest już 4 krotnym mistrzem f1.Można powiedzieć że mamy powtórke z 2011r.
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
Grzesiu10 2013-09-09 11:17
Niestety końcówka sezonu będzie wybitnie nudna. Co do Hamiltona, marzyc piękna rzecz ale w tym roku nie ma szans na realizację marzenia o kolejnym tytule.
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
pioterg 2013-09-09 11:46
Ale - zauważcie, że Lewis w przeciwieństwie do Fernando nie mówi nic, że "Vettela musiałaby spotkać katastrofa". Patrzy i wyłącznie na to co on musi zrobić. Reszta nie zależy od niego, więc sobie tym nie zawraca głowy. To się nazywa profesjonalne podejście, nawet jeśli mało realne (ale nie takie cuda się działy w ostatnich latach...).
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
KAWX77 2013-09-09 13:46
pioterg@, zgadzam się z tobą. Jak zdobyl mistrza w 2008, to pamietamy, kiedy to Masa przekroczyl mete i jak wszyscy sie cieszyli, ze został mistrzem, a tu Hamilton zrobil prawo, lewo, mykna Glocka i pokazal, ze się walczy do konca. Wystarczy, ze vettel nie ukonczy 2 wyscigow.I trzeba pamietac, ze jeszcze jest Alonso.
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
pioterg 2013-09-09 14:47
@KAWX77 - tak, wtedy Lewis cudownie wygrał mistrzostwo, rok wcześniej równie cudownie przegrał, trwoniąc wielką przewagę. Alonso 3 lata temu też miał tytuł w kieszeni, po czym zaczął tracić przewagę, aż w ostatnim wyścigu jego zespół zrobił błąd taktyczny, a potem on przez 3/4 wyścigu utknął za "wielkim kierowcą" Pietrowem ;-) Zachowanie Alonso po tamtym wyścigu - jak machał na Pietrowa i miał pretensję że mu nie zjechał, bo "on walczył o mistrzostwo" spowodowało, że straciłem do niego cały szacunek. To było zachowanie niegodne mistrza. Szkoda, że teraz jego zagorzali fani tego nie pamiętają i wytykają takie zachowanie Vettelowi.
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
KAWX77 2013-09-09 16:19
pioterg@, oczywiście i on przegral i Alonso, tylko napisales, ze nie mowi w sposób Alonso, ze " vettela musiałaby spotkać katastrofa", tylko będzie walczyl do konca. Powiem tak, zostało jeszcze 7 wyscigow, to jest 175pkt, a to jest dużo. Jezeli pojedzie w kazdym dobrze i Rosberg mu pomoze, to kto wie. Mclaren@ i F1 2 3@, ponoc Polska, tez ma matematyczne szanse Buhahahaha
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
tomaszekeng 2013-09-09 18:37
dobrze ze Hamilton niejezdzi w red bullu,bo dopiero byla by nuda.wszystkie pol position i wyscigi wygrane i najprawdopodobniej wiekszosc stawki byla by zdublowana z vettelem na czele.to najlepszy kierowca F1.Nikt niejezdzi tak agresywnie jak on.miejmy nadzieje ze vettela dopadna takie defekty jak hamiltona rok temeu 3 lub 4 wyscigi odpadnie z pierwszej pozycji a to jest 100 punktow../....w taki spsob vettel zdobywal punky a dzieki temu mistrza.vettel ma tytuly ale o umiejetnosciach Hamiltona moze tylko pomazyc.
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
Skorupa 2013-09-10 08:50
@tomaszekeng - podobnie wszyscy myśleli, że Rosberg jest cieniutki a okazało się, że potrafi zapieprzać. Twoje porównania nie są nic warte, jak długo obaj kierowcy nie siedzą w tym samym bolidzie.
Hamilton jednak się nie poddaje. "Muszę wygrać wszystkie pozostałe wyścigi"
korba 2013-09-10 10:16
Wygrać wszystkie pozostałe wyścigi teoretycznie można,a czy to się uda Hamiltonowi,to raczej mało prawdopodobne i tu Hamilton mocno zabajerował.