Hamilton chwali balans bolidu

Lewis Hamilton najszybszy na obu czwartkowych treningach Formuły 1 w Monako powiedział, że jego Mercedes już nie jest rozstrojony jak w poprzednim GP Hiszpanii.

Mistrz świata dwa tygodnie temu na torze Barcelona-Catalunya winił nieustawiony balans bolidu za porażkę w walce o pole position z zespołowym partnerem Nico Rosbergiem.

Na ulicach Monte Carlo brytyjski kierowca nie ma problemu z wyważeniem samochodu. O ile wyniki ważniejszej popołudniowej sesji dzisiaj nie są miarodajne, ponieważ kierowcy nie użyli szybszych supermiękkich opon przez deszcz, o tyle Hamilton naprawdę czuje się mocny.

Spytany, jak poszedł mu dzień, 30-latek odparł: „Świetnie. Póki co jest dobrze.

„Tutaj naprawdę chodzi o to, by jak najszybciej nabrać tempa. Z każdym okrążeniem zyskujesz czas i musisz być bardzo dokładny ze zmianami dokonywanymi w bolidzie.

„Nie robisz ich wiele, chyba że masz pecha i twój bolid jest niezbalansowany, ale generalnie tym razem tak nie jest.

„Czasami tak się zdarza, lecz dziś balans nie był zły, więc tylko dokonywaliśmy korekt tu i tam.

„Oba treningi poszły mi naprawdę dobrze, więc generalnie jestem usatysfakcjonowany balansem. Wciąż mogę go poprawić, ale tak samo mogę lepiej prowadzić samochód na tym torze. Będę pracował w tym kierunku".