Formuła 1 » Aktualności F1 » "Hamilton chce odejść z McLarena"

Przygoda Lewisa Hamiltona z McLarenem dobiega końca. Tak przynajmniej twierdzi Jean-Louis Moncet komentujący wyścigi Formuły 1 we francuskiej telewizji TF1.
Hamilton, którego kontrakt z McLarenem wygaśnie po sezonie 2012, podobno już otrzymał propozycję podpisania nowej umowy, ale wcale się do tego nie pali. Brytyjczyk jest wyraźnie sfrustrowany seryjnymi błędami swojej ekipy, popełnianymi podczas tegorocznej kampanii. McLaren ostatnio psuje wyścigi swojemu kierowcy na różne sposoby - przede wszystkim wpadkami w pit-stopach, choć również np. zalaniem zbyt mało paliwa na kwalifikacje, co poskutkowało utratą pole position do GP Hiszpanii. W GP Monako - rundzie, która ma dla Lewisa wyjątkowe znaczenie, kuriozalnych potknięć było więcej. Najpierw zespół niepotrzebnie przestawił sprzęgło w bolidzie byłego mistrza świata, przez co ten słabo wystartował, potem był kolejny długi pit-stop, milczenie na temat zagrożenia ze strony Sebastiana Vettela, wreszcie sypiące się na kask numerki z tablic informacyjnych wystawianych na głównej prostej. „Zdecydowanie mamy nad czym pracować". - mówił podirytowany Lewis bezpośrednio po zawodach, które ukończył jako piąty, ruszając z trzeciego pola. Powołując się na „jedno z moich najlepszych źródeł informacji" Moncet napisał teraz, iż Hamilton właściwie już podjął decyzję o opuszczeniu McLarena - „po tym sezonie, albo nawet wcześniej, jeżeli nic się nie poprawi".
„Pytanie tylko, gdzie ma pójść?" - zastanawia się były kierowca F1 Martin Brundle, aktualnie pracujący jako dziennikarz w brytyjskim Sky Sports. „Mercedes-Benz zaczyna sobie dobrze radzić, a Lewis ma z tą marką mocne relacje... Ferrari to kolejna opcja, lecz czy chciałby go tam Alonso? Jest jeszcze Red Bull, ale co powie Vettel? Albo czy Vettel w ogóle nadal tam będzie, biorąc pod uwagę plotki o jego transferze do Ferrari.
„Hamilton dobrze w McLarenie, teraz pytanie, czy chce pójść gdzie indziej, by zażyć świeżego powietrza? Pewnie rozważa wszystkie możliwości". - podsumował Brundle.
Wracając do Monceta, francuski komentator dodał, że lukę w McLarenie po Hamiltonie mógłby wypełnić Paul di Resta, którego menedżerem jest... ojciec Lewisa - Anthony Hamilton. „Między McLarenem, a Di Restą nawiązał się poważny kontakt". - poinformował Moncet.
Hamilton, którego kontrakt z McLarenem wygaśnie po sezonie 2012, podobno już otrzymał propozycję podpisania nowej umowy, ale wcale się do tego nie pali. Brytyjczyk jest wyraźnie sfrustrowany seryjnymi błędami swojej ekipy, popełnianymi podczas tegorocznej kampanii. McLaren ostatnio psuje wyścigi swojemu kierowcy na różne sposoby - przede wszystkim wpadkami w pit-stopach, choć również np. zalaniem zbyt mało paliwa na kwalifikacje, co poskutkowało utratą pole position do GP Hiszpanii. W GP Monako - rundzie, która ma dla Lewisa wyjątkowe znaczenie, kuriozalnych potknięć było więcej. Najpierw zespół niepotrzebnie przestawił sprzęgło w bolidzie byłego mistrza świata, przez co ten słabo wystartował, potem był kolejny długi pit-stop, milczenie na temat zagrożenia ze strony Sebastiana Vettela, wreszcie sypiące się na kask numerki z tablic informacyjnych wystawianych na głównej prostej. „Zdecydowanie mamy nad czym pracować". - mówił podirytowany Lewis bezpośrednio po zawodach, które ukończył jako piąty, ruszając z trzeciego pola. Powołując się na „jedno z moich najlepszych źródeł informacji" Moncet napisał teraz, iż Hamilton właściwie już podjął decyzję o opuszczeniu McLarena - „po tym sezonie, albo nawet wcześniej, jeżeli nic się nie poprawi".
„Pytanie tylko, gdzie ma pójść?" - zastanawia się były kierowca F1 Martin Brundle, aktualnie pracujący jako dziennikarz w brytyjskim Sky Sports. „Mercedes-Benz zaczyna sobie dobrze radzić, a Lewis ma z tą marką mocne relacje... Ferrari to kolejna opcja, lecz czy chciałby go tam Alonso? Jest jeszcze Red Bull, ale co powie Vettel? Albo czy Vettel w ogóle nadal tam będzie, biorąc pod uwagę plotki o jego transferze do Ferrari.
Wracając do Monceta, francuski komentator dodał, że lukę w McLarenie po Hamiltonie mógłby wypełnić Paul di Resta, którego menedżerem jest... ojciec Lewisa - Anthony Hamilton. „Między McLarenem, a Di Restą nawiązał się poważny kontakt". - poinformował Moncet.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
"Hamilton chce odejść z McLarena"
Podobne: "Hamilton chce odejść z McLarena"




Podobne galerie: "Hamilton chce odejść z McLarena"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Galerie zdjęć
Newsletter