Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton bagatelizuje rozpęd Rosberga

Lewis Hamilton nie sądzi, by Nico Rosberg przejął inicjatywę w ich pojedyku o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1, mimo dobej passy Niemca w ostatnich wyścigach.
Rosberg nie wygrał z Hamiltonem ani razu w czterech pierwszych eliminacjach sezonu 2015, ale podniósł się i zwyciężył trzy z czterech następnych zawodów, dzięki czemu traci już tylko 10 punktów do zespołowego partnera z Mercedesa w klasyfikacji generalnej. Jednak Hamilton bagatelizuje rozpęd Niemca przypominając, że w GP Monako triumfował szczęśliwie i tylko raz wywalczył pole position na osiem dotąd rozegranych sesji kwalifikacyjnych.
„Gdy myślę o momentach, kiedy traciłem punkty uważam, że to nadal dobry rok dla mnie póki co". - mówił obrońca tytułu.
„(Rosberg) był lepszy w Barcelonie i tutaj (w Austrii). Więc pokonał mnie dwa razy na osiem Grand Prix. Nie jest tak źle. Jestem usatysfakcjonowany takim stanem rzeczy. „Czuję się mocniejszy w obecnym sezonie. Wydaje się, że jesteśmy w podobnym położeniu, ale ja czuję się silniejszy, uzyskuję lepsze rezultaty, jeżdżę równiej.
„Miejmy nadzieję przez resztę sezonu będę równie dobry o ile nie lepszy niż ubiegłego roku.
„Mówisz, że (Rosberg) był mocniejszy, ale ja siedem razy zdobyłem pole position na osiem czasówek i gdyby nie Monako, różnica między nami może nie byłaby tak mała jak jest teraz - miał tylko dwa mocne weekendy".
Kolejną rundą F1 będzie w przyszłym tygodniu domowy wyścig Hamiltona - GP Wielkiej Brytanii.
Rosberg nie wygrał z Hamiltonem ani razu w czterech pierwszych eliminacjach sezonu 2015, ale podniósł się i zwyciężył trzy z czterech następnych zawodów, dzięki czemu traci już tylko 10 punktów do zespołowego partnera z Mercedesa w klasyfikacji generalnej. Jednak Hamilton bagatelizuje rozpęd Niemca przypominając, że w GP Monako triumfował szczęśliwie i tylko raz wywalczył pole position na osiem dotąd rozegranych sesji kwalifikacyjnych.
„Gdy myślę o momentach, kiedy traciłem punkty uważam, że to nadal dobry rok dla mnie póki co". - mówił obrońca tytułu.
„(Rosberg) był lepszy w Barcelonie i tutaj (w Austrii). Więc pokonał mnie dwa razy na osiem Grand Prix. Nie jest tak źle. Jestem usatysfakcjonowany takim stanem rzeczy. „Czuję się mocniejszy w obecnym sezonie. Wydaje się, że jesteśmy w podobnym położeniu, ale ja czuję się silniejszy, uzyskuję lepsze rezultaty, jeżdżę równiej.
„Miejmy nadzieję przez resztę sezonu będę równie dobry o ile nie lepszy niż ubiegłego roku.
„Mówisz, że (Rosberg) był mocniejszy, ale ja siedem razy zdobyłem pole position na osiem czasówek i gdyby nie Monako, różnica między nami może nie byłaby tak mała jak jest teraz - miał tylko dwa mocne weekendy".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton bagatelizuje rozpęd Rosberga
Podobne: Hamilton bagatelizuje rozpęd Rosberga




Podobne galerie: Hamilton bagatelizuje rozpęd Rosberga
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter