Hamilton: Wycisnąłem z bolidu wszystko, a nawet więcej

Lewis Hamilton musiał wyciągnąć z bolidu Mercedesa „wszystko, a nawet więcej", by pokonać zespołowego Nico Rosberga w walce o pole position do GP Hiszpanii.

Brytyjczyk przegrał z Niemcem w Q1 oraz Q2, ale w Q3 odzyskał przewagę, przebijając rezultat teamowego kolegi o 0.168 sekundy. Hamilton wyjaśnił, że po znakomitych piątkowych treningach, dzisiaj jego samochód prowadził się dużo gorzej i do wygrania z Rosbergiem potrzebował wyciągnięcia „asa z rękawa".

„To była ciężka przeprawa, Nico jeździł naprawdę dobrze, więc nie byłem przekonany, czy go dorwę". - wyjaśniał Lewis. „Na sam koniec zdołałem wycisnąć z bolidu wszystko, a nawet więcej.

„To wspaniałe uczucie, kiedy twój partner góruje, ale na to ostatnie okrążenie wyciągasz asa z rękawa.

„Wczoraj byłem tak bardzo zadowolony z bolidu, ale nocą poprzestawialiśmy w nim parę rzeczy. Kiedy wszystko idzie dobrze, generalnie nie chcesz zmieniać wiele, ale zmodyfikowaliśmy parę rzeczy z nadzieją, że jeszcze poprawimy auto.

„To były drobnostki, jak pół milimetra w tą czy w tamtą, lecz dzisiaj też spadła temperatura toru.

„Bolid stał się naprawdę agresywny, bardzo nadsterowny i jeździł bardzo nierówno. Znaleźliśmy się jakby z powrotem w punkcie wyjścia, a podczas kwalifikacji nie mogłem już nic zmienić. W Q1 pojechałem pół sekundy wolniej od Nico, miałem trudności ze złożeniem okrążenia, lecz ostatecznie o włos dopiąłem swego". - zakończył.