Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton: To jeszcze nie koniec
Hamilton: To jeszcze nie koniec

Hamilton: To jeszcze nie koniec

2016-04-16 - G. Filiks     Tagi: Hamilton, Mercedes, Chiny, Szanghaj, Formuła 1
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton jest zdeterminowany walczyć o dobry wynik w jutrzejszym wyścigu o GP Chin, chociaż wyruszy do niego z ostatniego pola.

Kierowca Mercedesa, któremu przed weekendem wymieniono skrzynię biegów i zafundowano karę cofnięcia na starcie o 5 miejsc, rozpocznie zawody za wszystkimi rywalami, ponieważ w kwalifikacjach jeszcze zepsuł mu się silnik. Brytyjczyk miał awarię systemu odzyskiwania energii cieplnej z gazów wydechowych (MGU-H), w efekcie nie przejechał żadnego okrążenia pomiarowego.
Hamilton: To jeszcze nie koniecHamilton: To jeszcze nie koniec
Hamilton wierzy w przebicie się przez stawkę, chociaż jednocześnie nie nastawia na zdobycie podium.

„Oczywiście to co się zdarzyło jest nieszczęściem, ale takie sytuacje wystawiają nas na próbę".
- mówił.

„Najlepiej postarać się wyciągnąć z niej wnioski. Na pewno chłopaki w zespole są zawiedzeni tak samo jak ja, ale wygrywamy i przegrywamy razem. Chodzi tylko o to, aby rozwiązać problemy i zapobiec powtórzeniu się ich w którymkolwiek z bolidów".
Hamilton: To jeszcze nie koniecHamilton: To jeszcze nie koniec
„Można tutaj wyprzedzać".
- wskazywał. „To jeszcze nie koniec".

„Samochody Ferrari są szybkie, więc podium jest poza zasięgiem, chyba, że coś im się przydarzy. Ale dam z siebie wszystko".


Mercedes wymieni Hamiltonowi na wyścig całą jednostkę napędową, by mieć pewność, że w niedzielę obrońcy tytułu nie zabraknie mocy. Motor z kwalifikacji zostanie na spokojnie sprawdzony w fabryce, gdzie inżynierowie ustalą, które jego elementy nadają się do ponownego użytku.
Hamilton mógł zdecydować się na rozpoczęcie zawodów z alei serwisowej, ponieważ w ten sposób miałby prawo dokonać dowolnych zmian w bolidzie. Jednak ruszy z 22. pola, by wyprzedzać od razu na starcie.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
6

Komentarze do:

Hamilton: To jeszcze nie koniec

Hamilton: To jeszcze nie koniec
haha 2016-04-16 15:24
Miszcz jest nagi i bez charakteru.Vettel nie pozwoliłby na to żeby partner z zespołu wygrał 5 wyścigów z rzędu i oddał bez walki status kierowcy nr1.Jak Webber podskakiwał i dostał multi 2,1 to pokazał kto jest nr 1 w zespole
Hamilton: To jeszcze nie koniec
ekwador15 2016-04-16 20:43
Przypomnij sobie inteligencie jak Seb dostał baty od Ricciardo. Ile było w wyścigach? 15:3 bodaj. Daniel Ricciardo niemal non stop był przed Sebem w Red Bullu, wygrał 3 wyścigi a Seb żadnego. Dostał baty Niemiec jak nie wiem. A Webber to nie był żaden rywal podobnie jak emeryt Kimi
Hamilton: To jeszcze nie koniec
haha 2016-04-16 22:48
nie porównuj obciągaczu Hamiltona sytuacji kiedy Vettel odchodził do Ferrari i nie miał szans na obronę tytułu z obecna sytuacją.Hamilton jeżdzi w Williamsie i nie ma szans na tytuł czy jeżdzi w najlepszym zespole z tym samym partnerem od 4 lat ?Żaden wielki mistrz Alonso,Vettel,Schumacher nie dopuszczał do takiej sytuacji w zespole.Mistrz jest nr 1 przez cały czas w zespole i udowadnia to w każdym wyścigu ,a nie 5 razy z rzędu dostaje lanie i nie potrafi się postawić zespołowi nawet ze zmianą strategii,żeby pokonać partnera. Vettela obchodziło czy Webber będzie 2 czy 3 w generalce? -lał go i koniec,niech się sam stara.Przypomnij sobie obciągaczu 2013 rok -Vettel wygrał 9 razy z rzędu na koniec sezonu mimo ,źe nie musiał, a Hamilton ? oddał Rosbergowi status kierowcy nr 1 w zespole bez walki
Hamilton: To jeszcze nie koniec
mechanik 2016-04-17 01:34
@haha, czy naprawdę uważasz, że po 3 wyścigach Rosberg już został nr 1? Jego 5 zwycięstw przekreśliło 2 mistrzostwa Hamiltona z Mercedesem? Ciekawe podejście. Swoją drogą wypowiadasz się z taką pewnością, że chyba masz jakieś wtyki w zespole Mercedesa. @ekwador, takie porównywanie nie bardzo ma sens. To jest sport i różne rzeczy mogą się stać, a kierowca nie jest w stanie cały czas utrzymać jednakowo wysokiej formy. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Ricciardo przegrał w zeszłym sezonie z Kwiatem. Czy to znaczy, że Kwiat jest lepszy od Vettela? To nie takie proste.
Hamilton: To jeszcze nie koniec
haha 2016-04-17 07:38
chodzi o charakter i motywację zawodnika w sporcie.Do tego w F1 dochodzi charyzma,przywództwo i reputacja w zespole.Hamilton to stracił pod koniec zeszłego sezonu,podobnie jak Raikkonen po zdobyciu tytułu.Utrudnił sobie obronę mistrzostwa,chyba że jest tak pewny siebie że zleje Rosberga..Tylko że Ferrari jest bardzo blisko,nadciąga RedBull i Mercedes może nie pozwolić mu na walkę z Rosbergiem
Hamilton: To jeszcze nie koniec
mechanik 2016-04-17 11:31
@haha, z całym szacunkiem, ale charaktery mają takie, że Hamilton wygrał z Rosbergiem w każdym sezonie w Mercedesie. O nic więcej mi nie chodzi. Nie jestem wielkim fanem jednego, ani drugiego. Staram się obiektywnie ocenić sytuację. Faktycznie Hamilton ma sporą stratę, ale bywały dużo większe i to w połowie sezonu, a nie na początku.