Hamilton: Tak ciężko się jeszcze nie jeździło

Najlepszy w kwalifikacjach do inaugurującego tegoroczny sezon F1 GP Australii Lewis Hamilton wyznał, że dzisiejszy występ na mokrym torze Albert Park był „najcięższą" przejażdżką bolidem w całej jego karierze.

Kierowca Mercedesa wygrał batalię o zwycięstwo z Danielem Ricciardo (Red Bull) oraz zespołowym partnerem Nico Rosbergiem i zdobył swoje 32. pole position, wyrównując osiągnięcie słynnego rodaka Nigela Mansella. Jednak Hamilton więcej niż o odniesionym sukcesie, mówił dziennikarzom o trudnościach w prowadzeniu nowej wyścigówki dysponującej dużo większym momentem obrotowym na mokrym asfalcie. Podczas kwalifikacji oglądaliśmy mnóstwo uślizgów kierowców.

„Było bardzo ciężko". - powiedział Lewis. „Dzisiaj po raz pierwszy jeździłem tym bolidem w deszczu i czułem tak dużo mocy, koła ciągle się ślizgały.

„To była najcięższa jazda w moim życiu po mokrym torze". - stwierdził były mistrz świata.

Hamilton dodatkowo wyraził zadowolenie z trzeciego pola Rosberga, a przede wszystkim gratulował drugiemu Ricciardo.

„Wspaniale widzieć go obok mnie już podczas pierwszego występu samochodem Red Bulla". - powiedział.