Hamilton: Rosberg wciąż wierzy w mistrzostwo

Lewis Hamilton nie uważa, by już złamał psychicznie Nico Rosberga w walce o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1, dzięki powrotowi z wakacyjnej przerwy pewnym triumfem w GP Belgii na torze Spa-Francorchamps.

Obrońca tytułu minionego weekendu najpierw pokonał zespołowego partnera z Mercedesa w kwalifikacjach o blisko pół sekundy i zdobył dziesiąte pole position w sezonie, a potem kontrolował wyścig. Wygrywając szósty raz tego roku, na osiem eliminacji przed końcem zmagań odskoczył Rosbergowi na 28 punktów w klasyfikacji generalnej. Tym samym Niemiec stracił możliwość wyprzedzenia Brytyjczyka jednymi zawodami. Jednak Hamilton nie wierzy, że jego rywal już pogodził się z porażką.

„Nie wiem. Coś takiego jest dużą rzadkością". - zaczął Lewis. „Kierowca wciąż może wierzyć, że jest lepszy i tak dalej. Czy ma rację, wiesz...

„Pamiętam , jak jeździłem w jednym zespole z Fernando (Alonso) i on nie nie mógł przyjąć do wiadomości, że czasami byłem szybszy. Wyglądał jakby myślał: 'Musi być coś nie tak z moim bolidem, bo to ja jestem najlepszy'. Na pewno tak uważał.

„Nico jest bardzo silny i wróci. Będzie dalej walczył. Wiem, że wciąż ma w sobie to przekonanie.

„Ja nie mam z tym problemu". - dodał.