Hamilton: Rosberg nie jest tak zdeterminowany zdobyć mistrzostwo, jak ja

Lewis Hamilton zasugerował, że jego zespołowemu partnerowi z Mercedesa - Nico Rosbergowi brakuje zawziętości do zdobycia mistrzostwa świata Formuły 1, przez dorastanie w beztroskich warunkach.

Hamilton wygrał cztery ostatnie wyścigi i odebrał Rosbergowi fotel lidera klasyfikacji generalnej sezonu 2014. Nakręcający się coraz bardziej w batalii o tytuł Brytyjczyk stwierdził, iż po prostu jest bardziej zdeterminowany niż teamowy kolega, ponieważ od dzieciństwa musiał ciężko walczyć o swoje. „Powiem ci coś: wywodzę się z niezbyt dużego miasta Stevenage i moim miejscem była kanapa w pokoju taty. Nico natomiast dorastał w Monako, miał samoloty, hotele, jachty i inne tego typu rzeczy - tak więc różnimy się głodem sukcesu". - tłumaczył Lewis podczas wywiadu opublikowanego na oficjalnej stronie internetowej F1. „Chcę być najbardziej głodnym kierowcą z całej stawki - nawet jeśli każdy inny zawodnik myśli tak samo. Jeżeli miałbym przeświadczenie, że Nico jest bardziej zdeterminowany, mógłbym od razu pójść do domu.

„Muszę być najbardziej głodny sukcesu - by zdobyć mistrzostwo, trzeba takim być". Hamilton chce ostrzejszej rywalizacji

W innym wywiadzie Hamilton zdradził dodatkowo, że czeka na "bardziej żywą" walkę z Rosbergiem, mimo fantastycznego pojedynku kierowców Mercedesa podczas kwietniowego GP Bahrajnu.

Gdy dziennikarz porównał rywalizację Hamiltona i Rosberga do słynnej batalii w F1 między nieodżałowanym Ayrtonem Senną oraz Alainem Prostem, Lewis odparł z uśmiechem: „Tamten pojedynek był bardziej żywy. U nas jest sielanka.

„Nie chodzi o to, by wyrzucić rywala z toru" - wyjaśniał Hamilton, nawiązując do pamiętnej kolizji Senny i Prosta w 1989 roku na Suzuce, „ale było fajnie, gdy rywalizacja między nimi sięgnęła zenitu.

„Nasza też powinna się ożywić z kolejnymi wyścigami i mam nadzieję, że potem będziemy mogli wspominać podobny moment".