Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"

Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
2008-06-22 - W. Nogalski Tagi: Magny Cours, McLaren Mercedes, Hamilton
Lewis Hamilton, choć bardzo niechętnie, zaakceptował karę przejazdu przez alejkę serwisową po tym, jak w nieprzepisowy sposób wyprzedził Sebastiana Vettela.
Druga w ciągu dwóch wyścigów kara pozbawiła Hamiltona szans w walce o punkty. Brytyjczyk twierdzi jednak, że nie zrobił nic złego, gdy wyprzedził kierowcę Toro Rosso. „Jestem wyluzowany - wszystko jest w porządku. Wyścigi to wyścigi. Wciąż tu jestem i nikt tego nie zmieni”, powiedział Hamilton po wyścigu.
„Nie zrobiłem nic złego. Wszedłem w zakręt i wydaje mi się, że byłem już z przodu po zewnętrznej, więc nie mogłem po prostu wjechać w Vettela - w końcu skończyłoby się to kraksą. Właśnie dlatego pojechałem po zewnętrznej, jednak wpadłem w poślizg na zabrudzonym torze i wypadłem na pobocze.”
„Pojechałem dalej, ponieważ myślałem, że wyprzedziłem go wcześniej, a nie dopiero poza torem.”
Następnie dodał: „Jechałem na maksimum możliwości. Nic nie jest mnie w stanie od tego oderwać. Możecie mnie karać, a ja w dalszym ciągu będę walczyć.”
Hamilton, który na pierwszym okrążeniu delikatnie uderzył w tył Heikki Kovalainena, po raz drugi z rzędu nie zdobył punktów.
„Zrobiłem wszystko, co do mnie należało - trzymałem się z dala od kłopotów i pojechałem całkiem niezły wyścig”, stwierdził. „Niestety znowu nie zdobyłem punktów - po raz drugi z rzędu. Na szczęście przed nami jeszcze dziesięć Grand Prix.”
„Wystartowałem całkiem nieźle, ale przede mną koło w koło walczyło czterech kierowców, więc pojechałem bardzo ostrożnie. Wyprzedziłem rywali dopiero w zakręcie piątym, a później w siódmym.”
Hamilton aktualnie traci do lidera klasyfikacji generalnej - Felipe Massy - dziesięć punktów.
Druga w ciągu dwóch wyścigów kara pozbawiła Hamiltona szans w walce o punkty. Brytyjczyk twierdzi jednak, że nie zrobił nic złego, gdy wyprzedził kierowcę Toro Rosso. „Jestem wyluzowany - wszystko jest w porządku. Wyścigi to wyścigi. Wciąż tu jestem i nikt tego nie zmieni”, powiedział Hamilton po wyścigu.
„Nie zrobiłem nic złego. Wszedłem w zakręt i wydaje mi się, że byłem już z przodu po zewnętrznej, więc nie mogłem po prostu wjechać w Vettela - w końcu skończyłoby się to kraksą. Właśnie dlatego pojechałem po zewnętrznej, jednak wpadłem w poślizg na zabrudzonym torze i wypadłem na pobocze.”
Następnie dodał: „Jechałem na maksimum możliwości. Nic nie jest mnie w stanie od tego oderwać. Możecie mnie karać, a ja w dalszym ciągu będę walczyć.”
Hamilton, który na pierwszym okrążeniu delikatnie uderzył w tył Heikki Kovalainena, po raz drugi z rzędu nie zdobył punktów.
„Zrobiłem wszystko, co do mnie należało - trzymałem się z dala od kłopotów i pojechałem całkiem niezły wyścig”, stwierdził. „Niestety znowu nie zdobyłem punktów - po raz drugi z rzędu. Na szczęście przed nami jeszcze dziesięć Grand Prix.”
„Wystartowałem całkiem nieźle, ale przede mną koło w koło walczyło czterech kierowców, więc pojechałem bardzo ostrożnie. Wyprzedziłem rywali dopiero w zakręcie piątym, a później w siódmym.”
Hamilton aktualnie traci do lidera klasyfikacji generalnej - Felipe Massy - dziesięć punktów.
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
22
Komentarze do:
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
szurmen 2008-06-22 19:57
A mógł pojechać "jeszcze szybciej..." he he he.
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Gelson 2008-06-22 19:57
Jaka to jest pała obrażalska.Jakby ćwoku nie robil nic złego to by cie nie karali.Czy temu idjocie nie trafia nic do tego pustego łba.Pozatym jesłi jechał na 100% to nie ma sie czym chwalic skoro przesunął sie zaledwie o 3 pozycje:-)
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Flanker 2008-06-23 00:02
Śmich na sali
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Esond 2008-06-23 00:25
„Jechałem na maksimum możliwości. Nic nie jest mnie w stanie od tego oderwać. Możecie mnie karać, a ja w dalszym ciągu będę walczyć.” - tekst obrażonego 5-latka... chociaż może nie powinienem tak obrażać dzieci...
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
milena21 2008-06-23 00:32
hmm rzeczywiscie wyprzedzil go przed tym jak wyjechal na pobocze. wiec moim zdaniem akurat w tym wypadku nie zrobil nic zlego
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Carlos 2008-06-23 01:10
Ale opóźnił hamowanie do takiego stopnia, że się w zakręcie nie zmieścił, czyli przestrzelił zakręt w trakcie wyprzedzania.
Vettel był po wewnętrznej w zakręcie, w którym nawet w dzisiejszym wyścigu gp2 nikt się nie odważył wyprzedzać (w gp2 wszyscy wiedzą co grozi za złamanie przepisów).

Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
slawex1983 2008-06-23 07:59
Nie lubie Hamiltona ale też mam wątpliwości, czy słusznie dostał karę. Na filmiku widać, że rzeczywiście mógł pomyśleć, że jest już przed Vettelem. Co nie tłumaczy go z tego, że jechał zbyt szybko na tym zakręcie i siłą rzeczy go przestrzelił.

Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
slawex1983 2008-06-23 08:01
Mimo to i tak się ucieszyłem jak dostał przejazd przez boxy.

Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
rogerus72 2008-06-23 08:55
„Nie zrobiłem nic złego. Wszedłem w zakręt i wydaje mi się, że byłem już z przodu po zewnętrznej, więc nie mogłem po prostu wjechać w Vettela - w końcu skończyłoby się to kraksą. Właśnie dlatego pojechałem po zewnętrznej, jednak wpadłem w poślizg na zabrudzonym torze i wypadłem na pobocze.” poślizg? jaki poślizg... zbyt optymistycznie podszedł do Vettela i po prostu przestrzelił szykanę. nic złego nie zrobiłem - tak, nic złego, tylko niezbyt przepisowo pojechałem. to rzeczywiście nie jest nic złego, tylko trzeba znać dokładnie przepisy, które jasno określają zachowanie kierowcy w takiej sytuacji.
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
kylo101 2008-06-23 11:30
Na filmie widać, że Vettel zaczął hamować w momencie kiedy obaj byli koło w koło a Hamilton nie hamował prawie wcale, bo momentalnie doszedł następny samochód przed nim. Nie miał szans się zmieścić i chyba dobrze o tym wiedział. Nie powinno być dla niego zaskoczeniem, że jechał po brudnej części toru, gdzie jest mniejsza przyczepność, więc chyba sam nie wierzył że uda mu się tam tak skutecznie i szybko zahamować, żeby się zmieścić. Więc o co chodzi? Tłumaczenie na takim samym poziomie jak 2 tygodnie temu, kiedy to tak zapatrzył się na czerwone światło, że nie zauważył samochodów przed nim.
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Kimi_SF 2008-06-23 15:21
Brakuje jeszcze focha w stylu - "jak jeszcze raz mnie ukarzecie to odchodzę z F1" ;D
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
goral1987 2008-06-23 18:38
No widac kolejny raz ze chlopaczek sobie nie radzi jadac w srodku stawki.Chce na sile wyprzedzac ale za duzo poelnia bledow.Ja sobie nie przypominam wyscigu kiedy zdublowano Michaela Schumachera
a tu kolejny raz dubluja Hamiltona.Poprostu chlopaczek wymieka.
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Esond 2008-06-23 20:17
Kimi_SF - owned 10/10 :d muahahaha
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
mares82 2008-06-23 20:59
Myślę że porównywanie Hamiltona do Schumachera to wielki nietakt. Choć obu nie lubię to jednak uważam że nie powinno sie wymieniać ich nazwisk w jednym zdaniu.
Hamilton to parówa jakich mało a okazało sie to już w ostatnim wyścigu poprzedniego sezonu.
Moim zdaniem nie będzie w tym sezonie nawet w pierwszej trójce !!
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
sync 2008-06-23 22:16
„Pojechałem dalej, ponieważ myślałem, że wyprzedziłem go wcześniej, a nie dopiero poza torem.” , wuprzedziles bo nie hamowales :/ nie hamowales wiec wyleciales :/
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
goral1987 2008-06-23 23:09
Wiesz moze i przesadzilem z Schumim ale to nie chodzilo mi o to.Majac tak swietnie przygotowany bolid "3 czas kwalifikacji" zostaje zdublowany juz kolejny raz.Hamilton bedzie zadny rewanzu w Silverstone,bedzie pod presja bo juz 2 razy z rzedu nie punktowal i jeszcze jedzie przed wlasna publicznoscia zobaczymy co "pokaze"...
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
lukaszk99 2008-06-23 23:15
On jest po prostu niesamowicie zapatrzony w siebie i nie ma co się dziwić, to całe jego otoczenie go rozpieściło, Kubica nie miał tak łatwo i dzięki temu nie musimy się wstydzić jego wypowiedzi :-D Z jednej strony podziwiam talent Hamiltona z drugiej strony nie mogę uwierzyć że jest tak głupi, miał walczyć o podium w Francji a skończył nawet bez jednego punktu, nie wiem skąd on czerpie swą mądrość życiowa pewnie od Denisa
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
HonadaPL 2008-06-23 23:34
Prędzej czy pózniej zatrzyma Cie-ale betonowa ściana....
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Obeebok 2008-06-23 23:56
Dajcie murzynkowi spokój. Pewnie tato spuścił mu manto i dostał szlaban na panienki.
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
mares82 2008-06-24 17:51
Myślę że Hamilton wcale nie ma talentu. Jego umiejętności są wyuczone tylko i wyłącznie. A jego najsłabsza strona jest jego głowa. Z tym każdy się zgodzi.
W Kanadzie tak się zapatrzył na Pamelę , jak wyjeżdżał z pit stopu że aż Raikonen odczuł to na swoim tyłku. Tyko dupy mu w glowie :-D
Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Obeebok 2008-06-24 22:29
Nie sądzę, żeby dało się tak wyuczyć kogoś bez talentu do takiego stopnia.
Podobne: Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"



Podobne galerie: Hamilton: "Nie zrobiłem nic złego"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter