Hamilton: Mogę przegrać mistrzostwo przez starty

Lewis Hamilton obawia się utraty tytułu mistrza świata Formuły 1 na rzecz drugiego kierowcy Mercedesa - Nico Rosberga przez problemy ze startowaniem do wyścigów.

W ostatnich zawodach Brytyjczyk spadł przed pierwszym zakrętem z miejsca pierwszego aż na szóste. Potem odzyskał cztery lokaty, ale nie był w stanie dogonić Rosberga i ma nad nim już tylko 2 punkty przewagi w klasyfikacji generalnej. Na siedem startów z pole position w tym sezonie, Hamilton tylko dwukrotnie prowadził po pierwszym okrążeniu.

„Patrząc na mój sezon, mogę przegrać mistrzostwo przez starty". - powiedział 31-latek.

„Dużo razy ruszałem z pierwszego pola i wielokrotnie straciłem swoją pozycję na starcie. Pracujesz na wynik cały weekend, a potem dwie sekundy czy ileś zdecydowały o mojej końcowej pozycji w niektórych wyścigach". Komentując kiepski start na torze Monza, Hamilton wyjaśniał: „Nie chodziło o ustawienie ani o zbyt wysoką temperaturę, po prostu sprzęgło przekazało większy moment obrotowy, bo tak chciało".

„Nie można tego inaczej określić. Czasami daje go zwięcej, czasami mniej. Kiedyś to się powtórzy. Miejmy nadzieję nie, ale prawdopodobnie tak".

Problemy na starcie miewa i Rosberg, lecz rzadziej. Przed sezonem 2016 dodatkowo utrudniono kierowcom starty, zakazując korzystania z dwóch łopatek sprzęgła zamiast jednej. Poza tym, zespół nie może komunikować się z zawodnikiem przez radio w trakcie okrążeń zapoznawczych czy kółka formującego i dawać mu wskazówek jak przestawić bolid aby lepiej ruszyć. W okresie od wyjazdu auta z garażu do startu wyścigu nie wolno też zmieniać momentu "chwytania" sprzęgła, ani używać funkcji znajdowania go.