Hamilton: Mercedes się wydźwignie

Lewis Hamilton po rozczarowującej postawie w piątkowych treningach Grand Prix Belgii przyznał, że Mercedes nie ma tempa, ale jednocześnie zapowiedział powrót do formy na sobotnie kwalifikacje.

Hamilton, który wygrał trzy ostatnie czasówki i wyścig o GP Węgier, podczas suchej popołudniowej sesji na torze Spa uzyskał dopiero 12. czas, gorszy niż wyniki bezkonkurencyjnych kierowców Red Bulla o blisko półtorej sekundy. Zespołowy partner Nico Rosberg wypadł niewiele lepiej, notując 9. rezultat. Spytany, czy jutro będzie w gronie walczących o pole position, Lewis wyjaśnił dziennikarzom: „Aktualnie jesteśmy daleko w tyle, ale wydźwigniemy się.

„Bolid nie jest zły, po prostu trzeba go przestawić. Red Bulle są oczywiście bardzo szybkie, jednak moim zdaniem można je pobić. Musimy wprowadzić zmiany do auta, ale jeszcze mamy czas".

Ostatnio Mercedes często zawodzi na piątkowych treningach, by nagle odrodzić się w kwalifikacjach.