Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: Mercedes obejdzie się bez Brawna. Formuła 1 też

Hamilton: Mercedes obejdzie się bez Brawna. Formuła 1 też
2014-01-02 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Ross Brawn, Formuła 1, Mercedes
Odejście Rossa Brawna nie zachwieje Mercedesem, zapewnia Lewis Hamilton.
Brawn oddał posadę szefa Srebrnych Strzał z końcem minionego roku i całkowicie opuścił niemiecki zespół.
Brytyjczyk uchodzi za jednego z największych specjalistów w Formule 1 - zwłaszcza od strategii. Stał za wszystkimi siedmioma mistrzowskimi tytułami Michaela Schumachera jako dyrektor techniczny Benettona, a potem u Ferrari. Następnie wygrał sezon 2009 wystawiając własny zespół Brawn GP, powstały na bazie teamu Hondy. Hamilton wcześniej zdradził, że między innymi to właśnie obecność Brawna u sterów Mercedesa przekonała go, by na 2013 rok przejść tam z McLarena, jednak teraz bagatelizuje znaczenie wycofania się z projektu swojego rodaka.
„Kiedy podjąłem decyzję o transferze do Mercedesa, miałem dużo większe powody niż tylko jego osoba (Brawn)". - cytuje Hamiltona brazylijski Totalrace.
„Dla mnie, on (Brawn) był bonusem, ale gdy już się pojawiłem w ekipie, dostrzegłem wielu utalentowanych ludzi. „(Brawn) był dobrym szefem, z odpowiednim podejściem, które zapewniało dobrą atmosferę - lecz tego się oczekuje od lidera zespołu".
Zarządzanie Mercedesem zostało teraz rozdzielone między dwie osoby - Christiana 'Toto' Wolffa oraz Paddy'ego Lowe'a. Pierwszy jest odpowiedzialny za aspekty biznesowe teamu, drugi za techniczne.
Brawn natomiast obiecał zastanowić się nad wejściem do innej stajni latem. Ale Hamilton zaznacza, że F1 przetrwałaby bez charyzmatycznego 59-latka.
„Mistrzostwa i tak będą toczyć się dalej, ktokolwiek odejdzie". - wskazał. „Zatem nie, nie postrzegam (odejścia Brawna) jako wielkiej straty dla naszej serii". - dodał.
Brawn oddał posadę szefa Srebrnych Strzał z końcem minionego roku i całkowicie opuścił niemiecki zespół.
Brytyjczyk uchodzi za jednego z największych specjalistów w Formule 1 - zwłaszcza od strategii. Stał za wszystkimi siedmioma mistrzowskimi tytułami Michaela Schumachera jako dyrektor techniczny Benettona, a potem u Ferrari. Następnie wygrał sezon 2009 wystawiając własny zespół Brawn GP, powstały na bazie teamu Hondy. Hamilton wcześniej zdradził, że między innymi to właśnie obecność Brawna u sterów Mercedesa przekonała go, by na 2013 rok przejść tam z McLarena, jednak teraz bagatelizuje znaczenie wycofania się z projektu swojego rodaka.
„Kiedy podjąłem decyzję o transferze do Mercedesa, miałem dużo większe powody niż tylko jego osoba (Brawn)". - cytuje Hamiltona brazylijski Totalrace.
„Dla mnie, on (Brawn) był bonusem, ale gdy już się pojawiłem w ekipie, dostrzegłem wielu utalentowanych ludzi. „(Brawn) był dobrym szefem, z odpowiednim podejściem, które zapewniało dobrą atmosferę - lecz tego się oczekuje od lidera zespołu".
Zarządzanie Mercedesem zostało teraz rozdzielone między dwie osoby - Christiana 'Toto' Wolffa oraz Paddy'ego Lowe'a. Pierwszy jest odpowiedzialny za aspekty biznesowe teamu, drugi za techniczne.
„Mistrzostwa i tak będą toczyć się dalej, ktokolwiek odejdzie". - wskazał. „Zatem nie, nie postrzegam (odejścia Brawna) jako wielkiej straty dla naszej serii". - dodał.
źródło: Totalrace
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton: Mercedes obejdzie się bez Brawna. Formuła 1 też
Podobne: Hamilton: Mercedes obejdzie się bez Brawna. Formuła 1 też




Podobne galerie: Hamilton: Mercedes obejdzie się bez Brawna. Formuła 1 też
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć