Haas już ukończył bolid na sezon 2016

Nowy zespół Haas ze Stanów Zjednoczonych szykujący się do startów w  Formule 1 od sezonu 2016 ma już „w pełni rozwinięty" bolid, poinformował właściciel teamu Gene Haas.Haas zdecydował się powierzyć budowę swojego samochodu Dallarze. Włoska firma to rutyniarz w konstruowaniu bolidów wyścigowych, ale między innymi „popełniła" zupełnie niekonkurencyjne auto F1 dla już nieistniejącej ekipy HRT na sezon 2010. Aczkolwiek tym razem Dallara zbudowała bolid pod nadzorem zatrudnionego przez Hassa byłego człowieka Red Bulla, Ferrari, czy McLarena Roba Taylora, nie samemu. Ponadto bolid Haas będzie posiadał wszystkie możliwe części z samochodu Ferrari - te, którymi wymieniać się pozwalają zespołom przepisy F1.

Gene Haas wierzy, że wspomniane czynniki w połączeniu z wcześniejszym przygotowaniem auta pozwolą jego zespołowi zajść wyżej niż innym nowym stajniom w ostatnich latach. Mówi się, iż Haas może nawet od razu walczyć o punkty. Amerykanin zdradził dodatkowo, że jeszcze w tym roku jego team rozpocznie projekt bolidu na sezon 2017.

„Wzięliśmy nieco więcej czasu na przygotowanie wozu, jednocześnie zawiązaliśmy bardzo ważne partnerstwa z Ferrari, Dallarą, plus naszą bazą w Wielkiej Brytanii". - tłumaczył.

„(...) Myślę, że to robi największą różnicę - jeśli masz więcej czasu, masz więcej czasu na nawiązanie współpracy, której potrzebujesz, na zdobycie ludzi, sprzętu i innych elementów układanki.

„Gdy pojawimy się na starcie wyścigu, nie będziemy jeszcze rozwijać bolidu, będziemy gotowi do jazdy.

„Nasz samochód jest w pełni rozwinięty i myślę, że nawet zaczniemy pracę nad autem na sezon 2017 pod koniec tego roku.

„Więc jesteśmy trochę z przodu w porównaniu do tego, w którym miejscu były inne nowe zespoły, gdy zaczynały". - podsumował.