Grosjean zaniepokojony brakiem osiągów

Romain Grosjean jest mocno zmartwiony swoim słabym tempem w kwalifikacjach do GP Niemiec. Reprezentant Lotusa zajął odległe 15. miejsce, a jutro ruszy dopiero z 20. pola, ponieważ musi jeszcze poddać się karze przesunięcia o 5 pozycji za nieprzepisową wymianę skrzyni biegów. Jednak od rozczarowującej pozycji startowej, Francuza zdecydowanie bardziej niepokoi to, jak wolny był - nie tylko na mokrym, lecz przede wszystkim suchym torze, w trakcie Q1. „Kara to po prostu kara. Trapi mnie brak tempa podczas suchego, pierwszego segmentu zmagań". - wyznał dziennikarzom. „Nie miałem żadnej przyczepności, zatem trzeba przeanalizować sytuację. W Q2 natomiast czułem się tak, jakby deszcz padał zawsze najpierw nade mną".

Grosjean jest zatroskany tym bardziej, że podczas gdy on Q1 ledwo co przebrnął, Kimi Raikkonen za sterami drugiego Lotusa wygrał pierwszą część kwalifikacji. „Kimi był najszybszy, zatem jego wóz był dobry". - powiedział. „Straciłem do niego prawie sekundę. To zdecydowanie za dużo. Ciężko zrozumieć, skąd tak duża różnica, skoro przez cały weekend byliśmy bardzo blisko siebie". Odkryć przyczynę swoich problemów 26-latek chce jeszcze przed niedzielnym wyścigiem: „Musimy znaleźć tempo. Jeśli chcemy jakoś wrócić do gry, trzeba odzyskać osiągi. Na ten moment ich nie mamy, ale może znajdziemy nocą. Musimy przeanalizować co poszło źle, a następnie odzyskać dawny poziom konkurencyjności. Jeśli to zrobimy, będziemy mogli jutro wyprzedzać rywali". Zdezorientowany przebiegiem kwalifikacji był również najgorszy w finałowym segmencie Raikkonen. „Z jakiegoś powodu na mokrym torze nie byliśmy szybcy. Trzeba zobaczyć, dlaczego tak się stało". - powiedzial Fin. „Nie mogłem znależć żadnej przyczepności opon; nawet na świeżym komplecie założonym w połowie Q3. Na suchej nawierzchni nasz bolid jest bardzo dobry i podczas wyścigów zwykle ma mocne osiągi. Wyczekujmy więc ładnej pogody jutro. Zobaczymy, co zdołamy ugrać".