Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Grosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach Monako
Grosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach Monako

Grosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach Monako

2013-05-27 - G. Filiks     Tagi: Monte Carlo, Coulthard, Grosjean, Lotus, Wypadki F1, Mika Hakkinen, Monako, wypadek, Wideo, Video
Po zepsutym kraksami sezonie 2012, tego roku Romain Grosjean jeździł bezkolizyjnie, ale wytrzymał tylko pięć grand prix. Podczas wyścigowego weekendu w Monako kierowca Lotusa rozbił się aż cztery razy. Za ostatnim staranował Daniela Ricciardo na dojeździe do szykany, eliminując z wyścigu i siebie, i reprezentanta Toro Rosso.
 
Jazda Grosjeana ulicami Monte Carlo oczywiście nie przeszła bez echa. „Głaskanie go po głowie moim zdaniem już nie działa". - powiedział były dwukrotny mistrz świata Mika Hakkinen. „Coś wisi w powietrzu, a Lotus na pewno myśli, co ma zrobić".

Davic Coulthard, który przed laty tworzył z Hakkinenem duet McLarena, dodał: „Przypadek Grosjeana pokazuje, że szybkość to nie wszystko. Narobił wiele szkód, a Lotus raczej nie ma pod dostatkiem pieniędzy". Za stłuczkę z Ricciardo sędziowie nałożyli na Grosjeana karę cofnięcia o 10 pól na starcie przyszłotygodniowego GP Kanady. Jednak Francuz zdaje się nie poczuwać do winy. Serwisowi Autosport sugerował, że przyczyną incydentu była powolna jazda jego rywala.

„Podążałem za nim przez 61 okrążeń i naprawdę miał problemy z tylnymi oponami. Granulkowały mu, widziałem brak przyczepności". - relacjonował Romain. „Byłem blisko niego w tunelu i dałem się złapać, kiedy zahamował wcześnie do szykany. Na środku toru".

Grosjean zgromadził póki co tylko 26 punktów, aż 60 mniej niż zespołowy partner Kimi Raikkonen. W klasyfikacji generalnej sezonu ustępuje m. in. Paulowi di Reście. Przez pierwsze tegoroczne wyścigi, kiedy unikał wypadków, miał z kolei duże problemy z ustawieniem bolidu i rozczarowywał szybkością, która jest przecież jego największym atutem.
Grosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach MonakoGrosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach Monako
Według BBC 27-latek aktualnie posiada z Lotusem tzw. próbny kontrakt, wymagający przedłużania co trzy wyścigi. Brytyjska telewizja spytała nawet rezerwowego teamu Davide Valsecchiego, czy już brano pod uwagę powierzenie mu posady Grosjeana.

„Jeszcze nie". - odparł zeszłoroczny mistrz serii GP2.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Grosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach Monako

Grosjean w ogniu krytyki po naszpikowanym wypadkami weekendzie na ulicach Monako
makles 2013-05-28 10:49
Tylko Vettel!! forca Red Bull !! :-)