Formuła 1 » Aktualności F1 » Grosjean tłumaczy wypadek podczas neutralizacji przypadkową zmianą ustawień bolidu

Grosjean tłumaczy wypadek podczas neutralizacji przypadkową zmianą ustawień bolidu
2018-05-02 - G. Filiks Tagi: Wypadki F1, Azerbejdżan, Haas, Baku, Grosjean
Romain Grosjean tłumaczy swój wstydliwy wypadek w wyścigu Formuły 1 o GP Azerbejdżanu nieumyślną zmianą ustawień bolidu, przez którą miały zablokować mu się hamulce.
Po problemie ze skrzynią biegów w kwalifikacjach kierowca Haasa wystartował na ulicach Baku z ostatniego pola, ale awansował w chaotycznych zawodach na szóste miejsce.
Jednak rozbił się o barierę kilka okrążeń przed metą - gdy na torze był samochód bezpieczeństwa. Francuz szwajcarskiego pochodzenia stracił kontrolę nad swoim autem podczas zygzakowania nim w celu rozgrzania opon przed restartem. „Ku***! Nie! Nie!" - krzyczał zrozpaczony przez radio.
Później powiedział: „To bardzo boli i chcę przeprosić zespół. Byliśmy w środku niesamowitego wyścigu, po starcie z końca stawki jechałem na szóstej pozycji. Widzenie Pereza na podium i świadomość, że z nim walczyłem, to bardzo bolesne dla nas wszystkich". „Szło bardzo dobrze. Warunki były trudne, było dużo wiatru, rzucało bolidem na lewo i na prawo, przesuwało nim, potem nie przesuwało".
„Rozgrzewając opony zahaczyłem o przełącznik (na kierownicy - red.), przestawiłem go o dwie pozycje. Kiedy dotknąłem później pedału hamulca, balans hamulców był skupiony na tylnej osi. Po prostu zblokowały się tylne koła i wpadłem w poślizg". - wyjaśnił.
Po czterech wyścigach tegorocznego sezonu Grosjean jest jednym z dwóch kierowców, którzy wciąż nie mają na koncie ani jednego punktu. Drugi to Siergiej Sirotkin.
skrót wyścigu (wypadek Grosjeana od 5:16)
Po problemie ze skrzynią biegów w kwalifikacjach kierowca Haasa wystartował na ulicach Baku z ostatniego pola, ale awansował w chaotycznych zawodach na szóste miejsce.
Jednak rozbił się o barierę kilka okrążeń przed metą - gdy na torze był samochód bezpieczeństwa. Francuz szwajcarskiego pochodzenia stracił kontrolę nad swoim autem podczas zygzakowania nim w celu rozgrzania opon przed restartem. „Ku***! Nie! Nie!" - krzyczał zrozpaczony przez radio.
Później powiedział: „To bardzo boli i chcę przeprosić zespół. Byliśmy w środku niesamowitego wyścigu, po starcie z końca stawki jechałem na szóstej pozycji. Widzenie Pereza na podium i świadomość, że z nim walczyłem, to bardzo bolesne dla nas wszystkich". „Szło bardzo dobrze. Warunki były trudne, było dużo wiatru, rzucało bolidem na lewo i na prawo, przesuwało nim, potem nie przesuwało".
„Rozgrzewając opony zahaczyłem o przełącznik (na kierownicy - red.), przestawiłem go o dwie pozycje. Kiedy dotknąłem później pedału hamulca, balans hamulców był skupiony na tylnej osi. Po prostu zblokowały się tylne koła i wpadłem w poślizg". - wyjaśnił.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Grosjean tłumaczy wypadek podczas neutralizacji przypadkową zmianą ustawień bolidu
Podobne: Grosjean tłumaczy wypadek podczas neutralizacji przypadkową zmianą ustawień bolidu




Podobne galerie: Grosjean tłumaczy wypadek podczas neutralizacji przypadkową zmianą ustawień bolidu



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć