Formuła 1 » Aktualności F1 » Grosjean przeprosił Magnussena za stłuczkę

Grosjean przeprosił Magnussena za stłuczkę
2018-07-09 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Haas, Silverstone, Wielka Brytania, Wypadki F1, Magnussen, Grosjean
Romain Grosjean kolejny raz w swojej karierze wyrasta na króla wypadków w Formule 1. Podczas GP Wielkiej Brytanii miał trzy: jeden na treningu i dwa w wyścigu. Francuz szwajcarskiego pochodzenia między innymi zderzył się z partnerem z Haasa - Kevinem Magnussenem. Po wszystkim przeprosił Duńczyka.
Kierowcy Haasa byli najszybsi w kwalifikacjach z tak zwanej "reszty stawki", lecz w samych zawodach od razu stracili pozycje 7-8 - po dotknięciu się w trzecim zakręcie. Tym samym, w którym doszło do stłuczki Kimiego Raikkonena i Lewisa Hamiltona. Na dohamowaniu obaj zblokowali koło - i znajdujący się od wewnętrznej Grosjean uderzył w Magnussena.
Kevin w efekcie spadł na dziesiąte miejsce, do tego miał poważnie uszkodzoną podłogę w samochodzie. Mimo tego ostatecznie finiszował oczko wyżej, ale na mecie nie krył frustracji.
„Dobra robota chłopaki, ale nie jestem zadowolony. (CENZURA). Wszyscy wiecie dlaczego. Nie spisaliśmy się wystarczająco dobrze. Zasługujecie na lepszy wynik". - powiedział przez radio. Później szef zespołu Guenther Steiner komentując kolizję zdradził: „Romain przeprosił Kevina".
„Sądzę, że czekał trochę za długo z hamowaniem".
„Urwał się kawałek podłogi (w bolidzie Magnussena - red.), możesz zobaczyć, że straciliśmy docisk i balans. Stracił docisk z jednej strony".
„Myślę, że odbudowali się całkiem dobrze, kiedy tylko zaczęły im działać opony".
Grosjean po wypadku wypadł z punktowanej dziesiątki, a później próbując do niej wrócić jeszcze miał kraksę z Carlosem Sainzem Juniorem i nie zobaczył flagi w szachownicę.
Obie kolizje były analizowane przez sędziów, ale Grosjean nie dostał żadnej kary.W przypadku stłuczki z Magnussenem uznano, że była pokłosiem wypadku Raikkonena i Hamiltona, który wydarzył się tuż przed nimi.
Kierowcy Haasa byli najszybsi w kwalifikacjach z tak zwanej "reszty stawki", lecz w samych zawodach od razu stracili pozycje 7-8 - po dotknięciu się w trzecim zakręcie. Tym samym, w którym doszło do stłuczki Kimiego Raikkonena i Lewisa Hamiltona. Na dohamowaniu obaj zblokowali koło - i znajdujący się od wewnętrznej Grosjean uderzył w Magnussena.
Kevin w efekcie spadł na dziesiąte miejsce, do tego miał poważnie uszkodzoną podłogę w samochodzie. Mimo tego ostatecznie finiszował oczko wyżej, ale na mecie nie krył frustracji.
„Dobra robota chłopaki, ale nie jestem zadowolony. (CENZURA). Wszyscy wiecie dlaczego. Nie spisaliśmy się wystarczająco dobrze. Zasługujecie na lepszy wynik". - powiedział przez radio. Później szef zespołu Guenther Steiner komentując kolizję zdradził: „Romain przeprosił Kevina".
„Sądzę, że czekał trochę za długo z hamowaniem".
„Urwał się kawałek podłogi (w bolidzie Magnussena - red.), możesz zobaczyć, że straciliśmy docisk i balans. Stracił docisk z jednej strony".
Grosjean po wypadku wypadł z punktowanej dziesiątki, a później próbując do niej wrócić jeszcze miał kraksę z Carlosem Sainzem Juniorem i nie zobaczył flagi w szachownicę.
Obie kolizje były analizowane przez sędziów, ale Grosjean nie dostał żadnej kary.W przypadku stłuczki z Magnussenem uznano, że była pokłosiem wypadku Raikkonena i Hamiltona, który wydarzył się tuż przed nimi.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Grosjean przeprosił Magnussena za stłuczkę
Podobne: Grosjean przeprosił Magnussena za stłuczkę




Podobne galerie: Grosjean przeprosił Magnussena za stłuczkę



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć