Grosjean: Red Bull jest nietykalny

Romain Grosjean nie widzi szansy, aby powstrzymać Sebastiana Vettela w Grand Prix Włoch.

Na piątkowych treningach Grosjean oraz zespołowy partner z Lotusa - Kimi Raikkonen ustanowili czasy równe co do jednej tysięcznej sekundy i byli bezpośrednio za Red Bullami, ale o ile Mark Webber pojechał tylko 0.040 sekundy szybciej niż francusko-fiński duet, o tyle Vettel zdystansował ich na 0.663 sekundy. Spytany przez serwis Autosport, czy da się tego weekendu dorównać mistrzowi świata, Grosjean odparł: „Nie. Red Bull jest nietykalny".

Romain podejrzewa, że austriacki team rozwiązał swoje problemy z osiągami na torach wymagających małego docisku.

„Są szybcy, tak samo było na Spa". - mówił. „Mogą używać bardzo małego skrzydła z tyłu, a dyfuzor i tak zapewnia wystarczający docisk.

„Generują docisk inaczej i zdaje się to działać w ich bolidzie".

Raikkonen jest większym optymistą. Z jednej strony "Iceman" dziwi się, że zajął wysokie trzecie miejsce, a Grosjean czwarte, z drugiej zapowiada podkręcenie tempa jutro, nie wykluczając przyciśnięcia Red Bulla. „Cały dzień mieliśmy pewne problemy w wybranych miejscach oboma bolidami, więc jestem zaskoczony naszymi lokatami". - wyjaśniał Kimi. „Ale strata do Sebastiana jest dosyć duża. Jednak Red Bull często w piątki ma większą przewagę niż przez resztę weekendu. Możemy się poprawić i być podczas kwalifikacji trochę bliżej".

Raikkonen jeździł dzisiaj bolidem z dłuższym o 10 centymetrów rozstawem osi, lecz jak twierdzi wprowadzona zmiana nie zrobiła większej różnicy.„Teraz musimy zadecydować, czy zostajemy przy samochodzie w takiej wersji, bądź co bądź nie sądzę, by miało to jakiekolwiek znaczenie". - powiedział.