Formuła 1 » Aktualności F1 » Grosjean ma pretensje o rozpoczęcie kwalifikacji, gdy panowały "zbyt niebezpieczne" warunki
Grosjean ma pretensje o rozpoczęcie kwalifikacji, gdy panowały "zbyt niebezpieczne" warunki
2017-09-03 - G. Filiks Tagi: Grosjean, Wypadki F1, Formuła 1, Monza, Włochy, Alonso, Raikkonen, Pirelli, Opony
Romain Grosjean obwinia FIA za swój wypadek na początku deszczowych kwalifikacji Formuły 1 do GP Włoch przekonany, że czasówka nie powinna zostać rozpoczęta w warunkach, jakie wówczas panowały.
Kierowca Haasa rozbił się po kilku minutach Q1 - na prostej startowej. Stracił kontrolę nad bolidem przez tzw. aquaplaning, czyli wytworzenie się poduszki wodnej pod kołami pojazdu. Chwilę wcześniej zwracał uwagę przez radio, że warunki są za ciężkie.
Po wypadku Francuza rywalizację wstrzymano na przeszło dwie i pół godziny.
Udzielając wywiadów w trakcie tej przerwy, zirytowany 31-latek mówił: „Postaram się zachować spokój i nie powiedzieć niczego, czego mógłbym żałować, ale myślę, że nie powinniśmy byli rozpoczynać tych kwalifikacji".
„Od okrążenia wyjazdowego mocno narzekałem i mówiłem, że jest zbyt niebezpiecznie, nie widzieliśmy, gdzie jesteśmy. Nie sądzę, że miałem tak tylko ja".
„Rozbicie się na prostej wyraźnie pokazuje, że bolid nie nadaje się do takich warunkach. Było za dużo wody. Jestem zawiedziony, że wystartowaliśmy, ale co możesz zrobić?"
„(...) FIA kładzie nacisk na bezpieczeństwo, każe zdecydowanie zwalniać przy podwójnych żółtych flagach, wprowadza osłonę na kokpit... Ale rozpoczynanie kwalifikacji w warunkach, w jakich nie powinny ruszyć - albo przynajmniej warunki po okrążeniu wyjazdowym nie wydawały się pozwalać na rywalizację... Wierzę, że powinna zapaść nieco inna decyzja". Szef Haasa - Gunther Steiner dodał: „Romain nie znajdował się na zakręcie, ten wypadek nie ma nic wspólnego z jego talentem ani niczym takim. wielu kierowców wspominało, że jest za mokro, że nie ma widoczności".
„Romain wypadł z toru sam - nie winię za to nikogo. Ale gdyby nie przydarzyło się to jemu, wypadłby ktoś za nim".
Grosjean i inni kierowcy poza tym zwracali uwagę na nowy asfalt na prostej startowej, na którym było dużo bardziej mokro niż na reszcie toru.
„Powiedzmy, że nowy asfalt to nie są standardy F1". - orzekł Fernando Alonso. „Nie może być takiej różnicy pomiędzy jednym asfaltem, a drugim".Znów dostało się także deszczowym oponom Pirelli.
„Największym problemem był brak przyczepności, gdy zaczęliśmy był aquaplaning, ale szczerze mówiąc musimy mieć lepsze opony na deszcz, bo kibice mokną, na torze nie ma dużo wody, a łapiemy aquaplaning". - mówił Kimi Raikkonen.
„Więc najpierw potrzebujemy ogumienia radzącego sobie z wodą".
skrót kwalifikacji
Kierowca Haasa rozbił się po kilku minutach Q1 - na prostej startowej. Stracił kontrolę nad bolidem przez tzw. aquaplaning, czyli wytworzenie się poduszki wodnej pod kołami pojazdu. Chwilę wcześniej zwracał uwagę przez radio, że warunki są za ciężkie.
Po wypadku Francuza rywalizację wstrzymano na przeszło dwie i pół godziny.
Udzielając wywiadów w trakcie tej przerwy, zirytowany 31-latek mówił: „Postaram się zachować spokój i nie powiedzieć niczego, czego mógłbym żałować, ale myślę, że nie powinniśmy byli rozpoczynać tych kwalifikacji".
„Od okrążenia wyjazdowego mocno narzekałem i mówiłem, że jest zbyt niebezpiecznie, nie widzieliśmy, gdzie jesteśmy. Nie sądzę, że miałem tak tylko ja".
„Rozbicie się na prostej wyraźnie pokazuje, że bolid nie nadaje się do takich warunkach. Było za dużo wody. Jestem zawiedziony, że wystartowaliśmy, ale co możesz zrobić?"
„(...) FIA kładzie nacisk na bezpieczeństwo, każe zdecydowanie zwalniać przy podwójnych żółtych flagach, wprowadza osłonę na kokpit... Ale rozpoczynanie kwalifikacji w warunkach, w jakich nie powinny ruszyć - albo przynajmniej warunki po okrążeniu wyjazdowym nie wydawały się pozwalać na rywalizację... Wierzę, że powinna zapaść nieco inna decyzja". Szef Haasa - Gunther Steiner dodał: „Romain nie znajdował się na zakręcie, ten wypadek nie ma nic wspólnego z jego talentem ani niczym takim. wielu kierowców wspominało, że jest za mokro, że nie ma widoczności".
„Romain wypadł z toru sam - nie winię za to nikogo. Ale gdyby nie przydarzyło się to jemu, wypadłby ktoś za nim".
„Powiedzmy, że nowy asfalt to nie są standardy F1". - orzekł Fernando Alonso. „Nie może być takiej różnicy pomiędzy jednym asfaltem, a drugim".Znów dostało się także deszczowym oponom Pirelli.
„Największym problemem był brak przyczepności, gdy zaczęliśmy był aquaplaning, ale szczerze mówiąc musimy mieć lepsze opony na deszcz, bo kibice mokną, na torze nie ma dużo wody, a łapiemy aquaplaning". - mówił Kimi Raikkonen.
„Więc najpierw potrzebujemy ogumienia radzącego sobie z wodą".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Grosjean ma pretensje o rozpoczęcie kwalifikacji, gdy panowały "zbyt niebezpieczne" warunki
Podobne: Grosjean ma pretensje o rozpoczęcie kwalifikacji, gdy panowały "zbyt niebezpieczne" warunki
Liga Typerów - GP Włoch 2018 »
Liga Typerów - GP Włoch 2017 »
Liga Typerów - GP Włoch 2016 »
Liga Typerów - GP Włoch 2015 »
Podobne galerie: Grosjean ma pretensje o rozpoczęcie kwalifikacji, gdy panowały "zbyt niebezpieczne" warunki
Najładniejsze kobiety F1 - galeria Wyborów Miss Formuły 1 2012 - część 3 »
Najładniejsze kobiety F1 - galeria Wyborów Miss Formuły 1 2012 - część 2 »
Najładniejsze kobiety F1 - galeria Wyborów Miss Formuły 1 2012 - część 1 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Pagani
Galerie zdjęć
Newsletter