Formuła 1 » Aktualności F1 » Grosjean: Pogoń za bykami to teksańska tradycja
Grosjean: Pogoń za bykami to teksańska tradycja
2013-11-17 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Hamilton, Vettel, Grosjean, Opony, Cirucit of the Americas, USA
Romain Grosjean nie odbiera sobie nadziei na walkę o zwycięstwo w GP USA, mimo dużej przewagi Red Bulla w sobotnich kwalifikacjach.
Kierowca Lotusa wywalczył trzecie pole startowe, ale do najlepszego Sebastiana Vettela stracił aż 0.8 sekundy. Drugi Mark Webber był szybszy od Francuza o 0.7 sekundy. Grosjean jednak potrafił podjąć rywalizację z Niemcem oraz Australijczykiem podczas październikowego GP Japonii i dziś spróbuje to powtórzyć.
„Może jest iskra nadziei na triumf, bo gdybym jej nie miał, nie byłbym prawdziwym kierowcą wyścigowym". - powiedział. „Wyścig będzie długi i zobaczymy, co zdołamy zrobić ze strategią itd.
„Jesteśmy w Teksasie, więc pogoń za Bykami to miejscowa tradycja!" W porażkę niepokonanego od siedmiu zawodów Vettela zupełnie nie wierzy natomiast startujący z piątego pola Lewis Hamilton, zeszłoroczny zwycięzca na Circuit of the Americas.
„Vettel wygrał Bóg wie ile wyścigów z półminutową przewagą, ma pole position i teraz znów zwycięży różnicą 30, 40, 50 sekund". - stwierdził reprezentant Mercedesa. „Możesz nawet postawić na jego triumf, jeśli chcesz. Ja chętnie zarobiłbym na tym jakieś pieniądze!"
Hamilton uległ wczoraj Vettelowi o całą sekundę. Wierzy, że połowę tej przewagi daje asowi Red Bulla zwykłe wykorzystywanie w lepszy sposób opon Pirelli.
„Pytam chłopaków w zespole; 'Czego nam brakuje?' Bo Red Bull wyraźnie robi coś innego z ogumieniem i ma dużo więcej przyczepności". - tłumaczył. „Biorąc pod uwagę czyste tempo nasze i ich, powinniśmy stracić nie więcej niż pół sekundy".
Kierowca Lotusa wywalczył trzecie pole startowe, ale do najlepszego Sebastiana Vettela stracił aż 0.8 sekundy. Drugi Mark Webber był szybszy od Francuza o 0.7 sekundy. Grosjean jednak potrafił podjąć rywalizację z Niemcem oraz Australijczykiem podczas październikowego GP Japonii i dziś spróbuje to powtórzyć.
„Może jest iskra nadziei na triumf, bo gdybym jej nie miał, nie byłbym prawdziwym kierowcą wyścigowym". - powiedział. „Wyścig będzie długi i zobaczymy, co zdołamy zrobić ze strategią itd.
„Jesteśmy w Teksasie, więc pogoń za Bykami to miejscowa tradycja!" W porażkę niepokonanego od siedmiu zawodów Vettela zupełnie nie wierzy natomiast startujący z piątego pola Lewis Hamilton, zeszłoroczny zwycięzca na Circuit of the Americas.
„Vettel wygrał Bóg wie ile wyścigów z półminutową przewagą, ma pole position i teraz znów zwycięży różnicą 30, 40, 50 sekund". - stwierdził reprezentant Mercedesa. „Możesz nawet postawić na jego triumf, jeśli chcesz. Ja chętnie zarobiłbym na tym jakieś pieniądze!"
„Pytam chłopaków w zespole; 'Czego nam brakuje?' Bo Red Bull wyraźnie robi coś innego z ogumieniem i ma dużo więcej przyczepności". - tłumaczył. „Biorąc pod uwagę czyste tempo nasze i ich, powinniśmy stracić nie więcej niż pół sekundy".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Grosjean: Pogoń za bykami to teksańska tradycja
Podobne: Grosjean: Pogoń za bykami to teksańska tradycja
Hamilton: Nie wiem, skąd Vettel wziął taki czas okrążenia »
Formuła 1 - składy zespołów na sezon 2019 »
Spa - wyścig: Zwycięstwo Hamiltona, Grosjean na podium po dramacie Vettela »
Liga Typerów - GP USA 2014 »
Podobne galerie: Grosjean: Pogoń za bykami to teksańska tradycja
Coulthard i Red Bull odwiedzają budowany tor Circuit of the Americas w USA »
GP USA 2015 - kwalifikacje i wyścig »
GP USA 2014 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter